Cukinie należą do rodziny dyniowatych. Choć mają niewiele kalorii (w 100 gramach znajduje się ok. 17 kcal), dostarczają organizmowi wielu składników odżywczych. Zawierają błonnik, białko, a także wiele witamin i mikroelementów, m.in. cynk, potas, wapń, fosfor czy magnez. Odgrywają ważną rolę w profilaktyce chorób układu krążenia i wzmacniają odporność. Warto jednak podkreślić, że nie wszystkie opisywane warzywa są tak zdrowe, jak mogłoby się wydawać. Niektóre z nich mogą okazać się wręcz toksyczne.
Kiedy cukinia staje się trucizną?
Jeśli podczas jedzenia cukinii, wyczujesz gorycz, lepiej zaprzestań dalszej konsumpcji. Gorzki smak cukinii to znak, że znajduje się w niej sporo kukurbitacyny. To naturalny związek o właściwościach przeciwpasożytniczych. Na ogół nie jest uznawany za toksyczny. Co więcej, przyjmowany w małych ilościach wywiera pozytywny wpływ na organizm. Jednak spożywany w nadmiarze może mu poważnie zaszkodzić i wywołać wiele różnych objawów znanych szerzej jako zespół toksycznego kabaczka lub trującej dyni.
Czym grozi zjedzenie gorzkiej cukinii?
Spożycie gorzkiej cukinii nierzadko prowadzi do wystąpienia symptomów, takich jak na przykład silne biegunki, uporczywe wymioty, chroniczne zmęczenie i osłabienie. Mogą pojawić się również zaburzenia snu, halucynacje, drgawki czy zlewne poty. Chory nie jest w stanie normalnie funkcjonować. Traci znaczną część włosów – nie tylko na głowie, ale również w innych okolicach ciała, na przykład pod pachami. Zdarza się, że pacjent wymaga hospitalizacji. W skrajnych przypadkach zatrucie kukurbitacyną kończy się śmiercią. Jest ono szczególnie niebezpieczne dla małych dzieci, seniorów, kobiet w ciąży oraz osób z niedoborami odporności.
Czy gorzką cukinię można uratować?
Możesz spróbować wydobyć gorycz z cukinii. Wystarczy obrać warzywo ze skórki i pokroić je na mniejsze kawałki, na przykład w plastry. Następnie trzeba posypać je obficie solą i odczekać około 30 minut, a potem przepłukać cukinię pod bieżącą wodą. Warto jednak podkreślić, że ten zabieg nie daje stuprocentowej gwarancji, że warzywo przestanie być gorzkie.