Ministerstwo Zdrowia chce wprowadzić ograniczenia w dostępie do różnych popularnych używek. Mają one objąć nie tylko alkohol. Wiceminister Wojciech Konieczny zdradził nieco więcej szczegółów na temat tych planów.
Niedawno Izabela Leszczyna opowiedziała się za wprowadzeniem zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych. Rząd pracuje nad wprowadzeniem tego pomysłu w życie. Propozycja jest na etapie szczegółowych analiz. Do sprawy odniósł się również wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny w audycji „Sygnały dnia” na antenie Polskiego Radia.
Jakie zmiany w dostępie do używek planuje rząd?
Wiceszef resortu zdrowia podkreślił, że dostępność alkoholu w Polsce jest zbyt duża. Wynika to nie tylko z ogólnych obserwacji, ale również ekspertyz przygotowanych przez specjalistów. W swojej wypowiedzi odniósł się także do innego pomysłu rządu. Chodzi o zakaz sprzedaży e-papierosów.
Rozwiązanie, żeby było skuteczne, powinno być dość kompleksowe. Dlatego jesteśmy na etapie dwóch prac jednocześnie. Na etapie prac wokół wdrożenia dyrektywy, która dotyczy wyrobów tytoniowych. Jednocześnie podejmujemy działania w kierunku zakazu e-papierosów. Chcemy, żeby te dwa rozwiązania wchodziły w życie mniej więcej w tym samym czasie – zauważył wiceminister zdrowia.
Wojciech Konieczny, zapytany o termin wejścia tych planowanych zmian w życie, nie podał dokładnej daty. Wyraził jedynie nadzieję, że ustawowy zakaz sprzedaży e-papierosów zacznie obowiązywać od początku przyszłego roku. Wiele zależy jednak od przebiegu planowanych konsultacji społecznych.
Problem uzależnień w Polsce nasila się
Uzależnienie od alkoholu i nikotyny to jedne z najczęściej występujących nałogów w Polsce – zarówno w grupie kobiet, jak i mężczyzn. Skala zjawiska jest bardzo duża. Po różnego rodzaju używki sięgają coraz młodsi ludzie. Warto podkreślić, że nałóg rzutuje na wiele ludzkich sfer codziennego funkcjonowania. Niszczy zdrowie i zwiększa ryzyko wystąpienia różnego rodzaju schorzeń, między innymi miażdżycy, cukrzycy typu drugiego, marskości wątroby, udaru mózgu, nadciśnienia tętniczego czy chorób nowotworowych. Sprzyja też występowaniu depresji i podejmowaniu prób samobójczych. Szacuje się, że problem nadużywania alkoholu może dotyczyć ponad 4 milionów polskich rodzin.
