Masz problemy ze snem? Doskwiera ci zmęczenie? Takie dolegliwości mogą być objawem niedoboru ważnej witaminy. Sprawdź, jakie inne sygnały ze strony organizmu powinny cię zaniepokoić i czym grozi ich bagatelizowanie.
Szacuje się, że przeszło 90 procent mieszkańców naszego kraju może mieć niedobory witaminy D. To bardzo niebezpieczne, bowiem witamina ta odgrywa ważną rolę w prawidłowym funkcjonowaniu organizmu. Wpływa na układ kostny. Uczestniczy w regulowaniu poziomu glukozy we krwi. Usprawnia metabolizm i odpowiada za właściwy przebieg wielu przemian metabolicznych. Gdy zaczyna jej brakować, pojawia się wiele różnych dolegliwości. Zobacz, na jakie objawy warto zwrócić szczególną uwagę.
Jak objawia się niedobór witaminy D i czym skutkuje?
Objawy niedoboru witaminy D są bardzo różne i dość niespecyficzne. Dlatego łatwo można je zlekceważyć i złożyć na karb przepracowania. Do symptomów deficytu zalicza się dolegliwości takie jak na przykład:
- zmęczenie,
- osłabienie,
- zaburzenia snu,
- wzmożone wypadanie włosów,
- wahania nastrojów,
- spadek libido,
- bóle głowy, mięśni, kości i stawów,
- przybieranie na wadze,
- ciągłe uczucie zimna,
- zaburzenia widzenia,
- problemy gastryczne (wzdęcia, biegunki, zaparcia etc.),
- nadmierne pocenie się,
- choroby stomatologiczne (głównie w obrębie przyzębia i dziąseł).
Przedłużający się niedobór witaminy D może doprowadzić do rozwoju wielu różnych schorzeń, między innymi osteoporozy, depresji, nadciśnienia tętniczego, zawału, udaru czy otyłości. Zwiększa też ryzyko wystąpienia cukrzycy typu drugiego oraz chorób nowotworowych i prowadzi do poważnych zaburzeń w pracy całego organizmu. Osłabia odporność, przez co człowiek staje się podatny na działanie grzybów, bakterii i wirusów. Najbardziej narażone na niedobór witaminy D są dzieci oraz osoby starsze (powyżej 65 roku życia).
Źródła witaminy D
Witamina D jest syntezowana głównie przez skórę pod wpływem działania promieni słonecznych. Pewne ilości tego związku można dostarczyć do organizmu razem z pożywieniem. Zawierają go produkty spożywcze, takie jak na przykład ryby morskie, jajka, mleko, wątróbka czy oleje roślinne. Nie są one jednak wystarczające i pokrywają jedynie niewielką część dziennego zapotrzebowania (około 10 procent). Dlatego specjaliści zalecają suplementację witaminy D, zwłaszcza w okresie zimowym i wiosennym, gdy pogoda nie sprzyja jej wytwarzaniu w naturalny sposób.
Ile witaminy D dziennie potrzebuje organizm?
U osób dorosłych między 18 a 65 rokiem życia zapotrzebowanie na witaminę D kształtuje się na poziomie 800-2000 IU na dobę, w zależności od masy ciała, a także ekspozycji na działanie promieni słonecznych. Nie należy decydować o suplementacji witaminy D na własną rękę. Zawsze warto skonsultować się z lekarzem. Trzeba pamiętać, że nie tylko niedobór, ale również nadmiar tego związku bywa groźny. Przedawkowanie witaminy D może prowadzić między innymi do zwapnienia naczyń krwionośnych i zaburzeń rytmu serca.