Wędliny często goszczą na polskich stołach. Świetnie sprawdzają się jako samodzielna przekąska albo dodatek do kanapek, zapiekanek czy sałatek. Dzięki nim można szybko przygotować sycący posiłek dla całej rodziny. Czy to oznacza, że warto je kupować? Znana biotechnolog dr Karolina Kowalczyk ma co do tego poważne wątpliwości. Ekspertka zwraca uwagę na jeden rodzaj wędlin, który jest szczególnie szkodliwy dla zdrowia. Sprawdź, czy masz go w swojej kuchni.
Jakie wędliny są najgorsze?
Doktor Karolina Kowalczyk w jednym z ostatnich nagrań opublikowanych w sieci przestrzega przed spożywaniem wędlin wędzonych metodą tradycyjną. Ekspertka zajmowała się badaniem tego typu wyrobów przez 13 lat. Wyniki przeprowadzonych przez nią analiz sprawiają, że włos jeży się na głowie.
Niestety muszę przekazać […] że w tych wędlinach mamy ogromne ilości wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych, ketonów, fenoli i innych substancji chemicznych, które bardzo negatywnie działają na nasz organizm […] Wykazują potencjał rakotwórczy, mutagenny i teratogenny [mogą powodować wady w rozwoju płodu – przyp. red] – podkreśla specjalistka.
Ekspertka zauważa też, że wędliny malowane preparatem dymu wędzarniczego, które często uchodzą za produkty gorszej jakości paradoksalnie są lepszym wyborem. Zawierają bowiem mniej szkodliwych związków. Preparaty dymu wędzarniczego, produkowane współcześnie – jak zauważa ekspertka – są podawane specjalnej filtracji. Tym samym zostają pozbawione „złych składników rakotwórczych”. Produkty wędzone metodą tradycyjną mogą okazać się szczególnie niebezpieczne dla osób z chorobami przewlekłymi (na przykład pacjentów onkologicznych), a także tych z obniżoną odpornością (seniorów, małych dzieci itp.).
Jakie wędliny wybierać?
Doktor Karolina Kowalczyk radzi koneserom wędlin, by wybierali produkty wędzone przy użyciu metod przemysłowych i zrębków drewnianych. Te wyroby są traktowane dymem, który przechodzi przez specjalny kanał wędzarniczy. Dzięki niemu można ograniczyć ilości wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych dostających się do mięsa. Najbezpieczniejszym wyborem będą jednak wyroby gotowane.