Od poniedziałku polska poczta wstrzyma dostawy paczek do Stanów Zjednoczonych. To zawieszenie jest zgodne z nowymi przepisami celnymi wprowadzonymi przez Donalda Trumpa. Chociaż zmiana ta bezpośrednio dotyczy Stanów Zjednoczonych, wpłynie ona na wszystkich wysyłających przesyłki za granicę – nawet te najprostsze.
/ 123RF/PICSEL
Wysyłasz paczki do Ameryki? Ten proces może wkrótce stać się znacznie trudniejszy. Zaktualizowane przepisy celne wprowadzone przez władze USA zmuszają pocztę w całej Europie – w tym Pocztę Polską – do tymczasowego ograniczenia działalności . Ta zmiana, choć geograficznie odległa, wpłynie na wielu polskich nadawców i odbiorców.
USA zaostrzają przepisy importowe, co wywołało reakcję Poczty Polskiej
Zgodnie z decyzją Poczty Polskiej , większość przesyłek zawierających towary stanie się niedopuszczalna do doręczeń w USA od 25 sierpnia 2025 roku. Korporacja wydała oficjalne powiadomienie potwierdzające tymczasowe wstrzymanie tej usługi. Działanie to jest odpowiedzią na nowe zarządzenie prezydenta USA o nazwie „Zawieszenie zwolnienia de minimis z cła dla wszystkich krajów”, obowiązujące od 29 sierpnia.
Przepisy znoszą obowiązujący obecnie limit bezcłowy dla towarów o wartości poniżej 800 dolarów . W związku z tym wszystkie przesyłki – niezależnie od wartości i źródła – będą podlegać opłatom celnym w USA . Decyzja Donalda Trumpa będzie miała zatem realny wpływ na zwykłych obywateli Polski, którzy wcześniej korzystali z transatlantyckich usług paczkowych.
Reklama
Które przesyłki wysyłane do USA podlegają ograniczeniom?
Wyjaśniając swoje stanowisko, Poczta Polska szczegółowo opisała, z czym klienci będą musieli się zmierzyć, wręczając przesyłki zagraniczne pracownikom pocztowym. Zmiany obejmują wiele usług. Od 25 sierpnia Poczta Polska zaprzestanie przyjmowania przesyłek towarowych, w tym:
- paczki pocztowe (w tym z zadeklarowaną wartością),
- pakiety listów o wartości,
- listy polecone/niepolecone z towarem,
- Przesyłki Global Ekspres,
- Paczki EMS zawierające towary.
Jednakże dozwolone są następujące przesyłki:
- listy nie będące przedmiotem obrotu handlowego , zarówno zwykłe, jak i polecone (tylko dokumenty lub korespondencja),
- przesyłki EMS zawierające wyłącznie dokumenty, bez przedmiotów fizycznych .
Zakres wpływu? Cała Unia Europejska.
Nowe ograniczenia wykraczają poza polskich nadawców. Poczta Polska powołuje się na PostEurop – europejski sojusz operatorów pocztowych – który wskazuje , że amerykańskie przepisy wpłyną na wszystkie kraje UE i potencjalnie zakłócą globalne operacje pocztowe .
„Decyzja ta będzie miała istotny wpływ na wszystkie podmioty pocztowe na świecie oraz ich klientów wysyłających paczki za pośrednictwem sieci pocztowych do USPS” – oświadczył PostEurop 19 sierpnia.
Ponadto liczne szczegóły regulacyjne pozostają niejasne, co stwarza nowe wyzwania dla międzynarodowej działalności pocztowej . „Kluczowe elementy, takie jak pobór ceł, gromadzenie danych i koordynacja z amerykańską Służbą Celną i Ochrony Granic, nie zostały precyzyjnie zdefiniowane” – zauważa PostEurop.
Komunikat Poczty Polskiej: Obiecano szybkie działanie
Poczta Polska potwierdza stały monitoring we współpracy z europejskimi partnerami . „Przywrócimy przyjmowanie przesyłek do USA niezwłocznie, gdy tylko będzie to możliwe” – oświadcza operator.
W zakończeniu swojego komunikatu Poczta Polska podkreśla, że sytuacja wynika z decyzji Stanów Zjednoczonych. „Doceniamy Państwa cierpliwość i przepraszamy za wszelkie niedogodności – sytuacja ta leży całkowicie poza kompetencjami Poczty Polskiej ”.
Co dalej? Sektor oczekuje na rozwój sytuacji. Obowiązkowa odprawa celna dla wszystkich przesyłek towarowych może spowodować poważne utrudnienia zarówno dla firm , jak i osób prywatnych. Czas trwania ograniczeń i wyjaśnienia proceduralne w USA pozostają nieznane. Dla spedytorów oznacza to konieczność zachowania czujności: osoby planujące przesyłki do USA powinny czekać na aktualizacje od operatorów.
Agata Siwek
wideo wymaga włączonej obsługi JavaScript w przeglądarce. Polsat News
