Wściekli Kanadyjczycy odsyłają produkty do USA. „Sprzedaż spadła do zera”

Włoskie pomidory cieszą się większym zainteresowaniem niż kalifornijskie, woda słodzona syropem klonowym zastępuje Coca-Colę, a liczne skrzynki Jacka Danielsa są gotowe do wysyłki do USA — to dopiero początek konfliktu handlowego, który Kanadyjczycy rozpoczęli w odpowiedzi na politykę Trumpa dotyczącą wpływu na ich kraj.

Wściekli Kanadyjczycy odsyłają produkty do USA. „Sprzedaż spadła do zera”

zdjęcie: Arlyn McAdorey / / Reuters / Forum

„To przesadna reakcja” — stwierdził Lawson Whiting, CEO Brown-Gorman, który produkuje napoje takie jak Jack Daniel's, po tym jak Kanada usunęła jego produkty ze sklepowych półek. „To skutecznie niszczy naszą sprzedaż i jest gorsze niż cła” — zauważył. Podczas telekonferencji dotyczącej wyników finansowych wspomniał, że sprzedaż w Kanadzie stanowi 1 procent całkowitej sprzedaży firmy, więc „możemy wchłonąć te straty”. Zauważył również, że Meksyk stanowi 7 procent, co sprawiło, że bardziej interesuje go reakcja tego rynku.

Distilled Spirits Council of the United States wyraziła swoje obawy dotyczące taryf. „Taryfy wyrządzają znaczne szkody amerykańskim przedsiębiorstwom i pracownikom w całym łańcuchu dostaw wina i napojów spirytusowych” – stwierdziła w komunikacie prasowym cytowanym przez CNN News.

Dylematy Browna-Formana – czy cła tylko pogorszą wyniki?

Amerykańska firma odnotowała spadek popytu na swoje trunki. W styczniu zwolniła około 700 pracowników i zamknęła zakład produkujący beczki w Kentucky, który produkował drewniane beczki do dojrzewania whisky i bourbonu.

Ontario Liquor Control Board wydała oświadczenie zachęcające klientów do wybierania kanadyjskich alternatyw, wskazując, że produkty amerykańskie zostaną trwale usunięte z półek, dopóki prowincja „nie wyda innego polecenia”.

Podróż, Temu i sałatka meksykańska zamiast sałatki amerykańskiej

Przemysł alkoholowy nie jest jedynym sektorem, który „ucierpiał” z powodu nieustępliwej polityki Donalda Trumpa, który nadal nazywa Kanadę 51. stanem. – To atak na Kanadę – twierdzą mieszkańcy. Doprowadziło to do lawiny działań, których nikt nie spodziewał się po typowo uprzejmych Kanadyjczykach. Patrząc z perspektywy, podczas meczu hokejowego amerykański hymn został wygwizdany, a gracze wdali się w więcej bójek, niż sugeruje to ten sport.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *