Zakusy zaostrzenia przepisów dotyczących sztucznej inteligencji mogą zabić polskie nadzieje związane z rozwojem tej technologii – pisze poniedziałkowa "Rzeczpospolita", powołując się na opinie ekspertów. Wskazuje też na problem braku tzw. piaskownic regulacyjnych dla systemów sztucznej inteligencji.
"Wykorzystanie sztucznej inteligencji (AI) może w dziesięć lat zwiększyć PKB Polski o 8 proc. – wynika z badań Implement Consulting Group, opracowanych dla Google’a. Tego napędu nie będzie bez przemyślanych regulacji, które sprawią, że AI będzie bezpieczna, nie hamując jednak jej rozwoju. Dlatego polska branża AI apeluje do rządu o rozwagę i pilne działania" – podaje "Rz".
Informuje, że eksperci polskiej branży AI wysłali w tej sprawie uwagi do Ministerstwa Cyfryzacji.
"AI Chamber, izba firm działających w tej branży, apeluje o stworzenie piaskownic regulacyjnych, kontrolowanego środowiska, gdzie można działać np. bez dostępu do prawdziwych danych i bezpiecznie testować rozwiązania AI" – czytamy w gazecie.
– Piaskownice regulacyjne powinny powstać niezwłocznie w ramach implementacji przepisów unijnego AI Act – deklaruje Snażyk w "Rz".
Według niego wpisanie takiego celu do wieloletniej strategii (chodzi o SCP – projekt „Strategii cyfryzacji państwa do 2035 r.”, której konsultacje społeczne zakończyły się w minionym tygodniu) to błąd, który może opóźnić rozwój AI. Piaskownice należy wpisać do przepisów wprowadzających w Polsce unijny AI Act. Ale projektowana ustawa SCP ma więcej mankamentów – branża wytyka jej brak zapisów odnoszących się do finansowania badań i wdrożeń sztucznej inteligencji na poziomie, który zapewniłby tu Polsce konkurencyjność, a także, że pojawia się ryzyko przeregulowania tego sektora. W założeniach do ustawy MC zapisało chęć „określenia standardu wytwarzania danych zasilających systemy sztucznej inteligencji”. AI Chamber przekonuje, że tworzenie w Polsce technicznych standardów danych, odrębnych od światowych, jest bezcelowe.
Ale raf jest więcej. Eksperci boją się zakusów, by zaostrzyć prawo względem unijnych regulacji.
Więcej na ten temat w poniedziałkowej "Rzeczpospolitej".