Masowe odejścia i miliony premii. Co dzieje się w Poczcie Polskiej?

Poczta Polska planuje przeznaczyć 200 mln zł na premie pracownicze, których wypłata planowana jest na drugą połowę roku, jak poinformował prezes spółki Sebastian Mikosz w rozmowie z PAP. Zauważył, że od listopada ubiegłego roku z Poczty odeszło 6300 osób, w tym znaczna liczba w ramach Programu Dobrowolnych Odejść.

Masowe odejścia i miliony premii. Co dzieje się w Poczcie Polskiej?

/ Shutterstock

„Zarząd Poczty Polskiej podjął decyzję o zakończeniu Programu Dobrowolnych Odejść, który obowiązuje od stycznia, wraz z inicjatywą zwolnień grupowych” – stwierdził Mikosz. Wspomniał również, że firma obecnie ocenia wyniki tych programów, co „wzbudza emocje wśród pracowników”. „Zapowiedziane przez nas środki zaczynają przynosić efekty. W ostatnich dniach opublikowaliśmy nowe wytyczne dotyczące premii” – podkreślił.

Nowe wytyczne dotyczące bonusów

4 marca tego roku zarząd wprowadził Regulamin Wynagrodzeń i powiązany z nim proces Grupowych Zawiadomień o Zmianach. Układ Zbiorowy Pracy, który został rozwiązany ponad pół roku temu przez zarząd, przestał obowiązywać pod koniec lutego. Dokument ten, ustanowiony w 2015 roku, został uznany przez zarząd za pozbawiony uczciwych, rynkowych zasad wynagradzania i premii. Jednocześnie od stycznia tego roku zarząd prowadził konsultacje ze związkami zawodowymi w sprawie Regulaminu Wynagrodzeń.

3 marca minął termin, w którym związki zawodowe mogły przedstawić swoje stanowiska w sprawie proponowanych regulacji. Oba reprezentatywne związki w firmie, tj. pocztowa „Solidarność” i Związek Zawodowy Pracowników Poczty, wyraziły negatywne opinie na temat propozycji zarządu dotyczącej regulacji. Niemniej jednak wyraziły chęć kontynuowania dyskusji na temat układu zbiorowego pod pewnymi warunkami. Wraz z uchwałą o przyjęciu Regulaminu Wynagradzania, Zarząd Poczty Polskiej zainicjował również zawiadomienia o zmianie układu zbiorowego.

„Pracownicy, którzy nie skorzystali z Programu Dobrowolnych Odejść (VRP), będą objęci grupowymi zwolnieniami, jak wcześniej wskazano” – stwierdził Sebastian Mikosz. Przypomniał, że firma prognozowała 15-procentową redukcję zatrudnienia. „Prawie 90 procent osób, którym w tym roku zaproponowaliśmy VRP, przyjęło ją. Ponadto znaczna liczba pracowników zdecydowała się na przejście na emeryturę. Prawie 1000 osób odeszło z Poczty z powodu nowych możliwości zatrudnienia

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *