Nowy szybki samolot będzie mógł zabierać ze sobą drony na wielkie odległości
Michał Duszczyk
Reklama
Chińscy inżynierowie sięgają po drastyczną koncepcję z archiwów NASA, by zbudować broń przyszłości – mowa o hipersonicznej strukturze, która ma być transporterem dla mniejszych pojazdów bezzałogowych. Samolot, zdolny do osiągnięcia prędkości pięciokrotnie przekraczającej prędkość dźwięku, to projekt oparty na tzw. skrzydle nożycowym. Eksperci są zdania, że ta broń może na nowo zdefiniować zasady prowadzenia wojen powietrznych.
Reklama Reklama
Skrzydło, które zmienia kształt w trakcie lotu
Chiński samolot to tzw. statek-matka, powietrzny lotniskowiec, który jest w stanie transportować i rozmieszczać grupy dronów zwiadowczych oraz uderzeniowych daleko za liniami wroga. Innowacyjna konstrukcja hipersonicznego pojazdu opiera się na pojedynczym, centralnie zamontowanym skrzydle, które może obracać się nawet o 90 stopni, dynamicznie zmieniając swoją geometrię w zależności od prędkości lotu. To rozwiązanie problemu, z którym borykają się twórcy tradycyjnych samolotów, zmuszonych do znajdowania kompromisu między siłą nośną przy niskich prędkościach a oporem aerodynamicznym przy dużych.
Koncepcja, znana jako „skrzydło nożycowe” lub ukośne, była testowana przez NASA już w latach 70. na eksperymentalnym samolocie AD-1. Jak to działa w praktyce? Podczas startu i przy niskich prędkościach skrzydło jest ustawione prostopadle do kadłuba, maksymalizując siłę nośną (współczynnik siły nośnej do oporu wynosi 9,1). Gdy maszyna zbliża się do bariery dźwięku w okolicach Mach 1, skrzydło obraca się o 45 stopni. Taka konfiguracja łagodzi powstawanie fal uderzeniowych i pozwala na utrzymanie dużej efektywności (współczynnik na poziomie 5,6). W kulminacyjnej fazie lotu, przy prędkości hipersonicznej Mach 5, skrzydło ustawia się równolegle do kadłuba, przekształcając cały statek w tzw.