Chiny zmagają się z kryzysem demograficznym. Intensywnie poszukują sposobów na zwiększenie dzietności
Michał Duszczyk
Reklama
Robotyczna matka – brzmi jak koncepcja z filmu science fiction. Niemniej Chińczycy postanowili to zrealizować. Naukowcy już stworzyli sztuczną macicę oraz robota działającego jako surogatka, a teraz przygotowują się do szerokiej komercjalizacji tego kontrowersyjnego przedsięwzięcia. Choć może to brzmieć absurdalnie, maszyny, które mogą nosić ciążę, mają być rozwiązaniem kryzysu demograficznego.
Reklama Reklama
Czy maszyna urodzi ludzkie dzieci?
W obliczu najpoważniejszych od sześciu dziesięcioleci problemów z dzietnością, Chiny proponują radykalne rozwiązanie – na Światowej Konferencji Robotyki 2025, odbywającej się w Pekinie, zapowiedziano wprowadzenie humanoidalnego robota surogatki. Maszyna, wyposażona w sztuczną macicę, ma być w stanie przeprowadzić ludzką ciążę od poczęcia do narodzin. Eksperci nie mają wątpliwości, że to technologiczny przełom, który może zatrzymać spadającą dzietność. Niemniej jednak ten projekt rodzi niezwykle kontrowersyjne kwestie etyczne.
Za tym przełomowym projektem stoi dr Zhang Qifeng z Uniwersytetu Technologicznego Nanyang oraz jego firma Kaiwa Robot Technology. Opracowane przez nich urządzenie to więcej niż zaawansowany inkubator. To humanoidalny robot, w którego module brzusznym zintegrowano sztuczną macicę, która ma symulować długotrwały proces ciąży. Technologia polega na utrzymywaniu płodu w sztucznym płynie owodniowym oraz dostarczaniu mu składników odżywczych przez specjalnie zaprojektowane przewody. Dr Zhang zaznacza, że system pomyślnie przeszedł testy na zwierzętach. Zresztą tego rodzaju eksperymenty były przeprowadzane nie tylko przez Chińczyków; wcześniej Amerykanie też podejmowali podobne próby – udało im się na przykład hodować wcześniaki jagniąt w tzw. biotorbie. Dokonano tego w 2017 roku w szpitalu w Filadelfii.
Jaki będzie koszt robo-matki?
Prototyp robo-surogatki ma zadebiutować w 2026 roku. Ju
