Reprezentacja Polski pożegnała się z Euro 2024 po fazie grupowej. Porażki z Holandią (1:2) i Austrią (1:3) oraz remis z Francją (1:1) sprawiły, że zajęliśmy czwarte miejsce. Po powrocie do kraju większość polskich piłkarzy, na czele z Robertem Lewandowskim, Marcinem Bułką, czy Krzysztofem Piątkiem udali się na wakacje, a relacją z tych miejsc dzielili się na swoich social mediach.
Zbigniew Boniek zaczepił polskich piłkarzy
Na to w swoim stylu zareagował Zbigniew Boniek. „Bramki, emocje, mecze, a nasi bohaterowie (nie wszyscy) na mediach społecznościowych wrzucają piękne zdjęcia z wakacji. Gratuluję wyczucia i dobrego samopoczucia. Miłego odpoczynku po ciężkiej imprezie” – napisał.
Te słowa były wyjątkowe w czasie, w którym zostały opublikowane. Przypomnijmy, że na koniec 1/8 finału Euro 2023 Holandia rozbiła Rumunię 3:0, a Turcja po zażartym boju ograła Austrię 2:1. To po tych spotkaniach naszych grupowych rywali Zbigniew Boniek zdecydował się na zaczepkę.
Zbigniew Boniek reaguje na swój wpis. Wspomniał o inteligencji
Ten wpis wywołał spore zainteresowanie kibiców, którzy podzielili zdanie byłego prezesa PZPN. W programie „Euro Fest” na TVP Sport Zbigniew Boniek odniósł się do swojego wpisu. Wiceszef UEFA nie cofnął swoich słów, tylko kontynuował narrację. – Timing był fatalny. Byłem na kilku mistrzostwach świata. Wtedy oczywiście nie było mediów społecznościowych, ale zdjęcia tak szybko na pewno bym nie wrzucił – stwierdził.
– Ważny jest „timing” wrzucania zdjęć z wakacji do sieci po przegranym Euro. Jedziesz na wakacje? Bardzo dobrze, masz do tego prawo, ciesz się, świętuj z własną żoną, rodziną. Natomiast wrzucanie zdjęć w takim momencie to nie jest przejaw wielkiej inteligencji. Tylko o to mi chodziło – zakończył.