W nocy z 1 na 2 września polska obywatelka została zaatakowana przez nożownika w Wenecji. Gdyby nie pomoc piłkarza Alessandro Bellemo, mogła zginąć natychmiast.
Jak donosi portal „La Nuova Venezia”, polska turystka została zaatakowana przez nożownika w nocy z poniedziałku na wtorek. Wyprowadzała psa, gdy mężczyzna zaatakował ją i dźgnął dziesięć razy.
Wenecja. Polka zaatakowana przez nożownika
Dokładny przebieg wydarzeń i ich przyczyny wciąż nie są znane; trwa śledztwo policyjne. Pewne jest, że Polsce pomógł 30-letni piłkarz Sampdorii, Alessandro Bellemo. Zawodnik przebywał w Wenecji z rodziną. Wraz z bratem zawiózł ofiarę ataku nożem do swojego mieszkania. Stamtąd wezwał pogotowie ratunkowe, prosząc o pomoc medyczną dla rannej kobiety.
Według relacji opublikowanej w „La Nuova Venezia”, Polka początkowo była przytomna, ale dopiero później zaczęła tracić przytomność z powodu utraty krwi. Bellemo podkreśliła, że wciąż pytała, co stało się z jej psem. Na szczęście lekarzom udało się uratować życie kobiety. Udało im się również odnaleźć jej psa, który błąkał się po ulicach Wenecji w stanie przerażenia.
Włoska policja aresztowała podejrzanego w tej sprawie. Jest to 25-letni mężczyzna, który, według doniesień medialnych, zmaga się z problemami psychicznymi. Został on zatrzymany do czasu podjęcia dalszych działań przez wymiar sprawiedliwości.
Włoski piłkarz uratował Polkę. Gdzie gra Alessandro Bellemo?
Alessandro Bellemo to 30-letni środkowy pomocnik UC Sampdoria. Początkowo dołączył do klubu Serie B na zasadzie wypożyczenia z Como, a następnie w 2025 roku przeszedł na stałe.
Przez całą swoją karierę występował głównie w Serie C i Serie B, czyli trzonie najwyższej włoskiej ligi – Serie A. W trakcie swojej kariery rozegrał 315 oficjalnych meczów, strzelając 15 bramek.
