Aleksander Śliwka opisał życie w Japonii. Reprezentant Polski otwarcie mówi o problemach – Siatkówka

Aleksander Śliwka Aleksander Śliwka rozpoczyna sezon 2024/25 z japońską drużyną Suntory Sunbirds. Polski rozgrywający reprezentacji podzielił się swoimi doświadczeniami w Azji.

Pod koniec października 2024 r. ujawniliśmy w WPROST, że początek podróży Aleksandra Śliwki w Japonii był trudny. Wybitny polski sportowiec stanął w obliczu kolejnej przerwy związanej ze zdrowiem po igrzyskach olimpijskich w Paryżu, gdzie zdobył srebrny medal.

Aleksander Śliwka opowiada o swoim czasie w japońskiej lidze. Polak jest szczery co do okoliczności

Siatkarz przyznał podczas występu w „Prawdzie Siatki”, że musi zająć się problemami z więzadłami. Chociaż problem z kolanem był poważny, nie był na tyle poważny, aby wymagać operacji. Konsultacja w zagranicznej klinice okazała się kluczowa. Decyzja podjęta przez jego japońskiego pracodawcę jest godna pochwały, ponieważ podeszli do tej delikatnej sytuacji dotyczącej ich europejskiego rekruta z empatią.

– Przyjechałem tutaj z kontuzją. Potrzebowałem dwóch miesięcy, żeby odzyskać sprawność fizyczną i w pełni uczestniczyć w treningach z drużyną. Osiągnięcie szczytowej formy po kolejnej przerwie, bo w zeszłym roku miałem też długotrwałą kontuzję, zajęło trochę czasu. Początkowo chodziło o zrozumienie, jak wygląda tutaj siatkówka, jak działa nasz zespół i jak mogę się zasymilować. Po drugie, uważam, że było to dla zespołu swoistą krzywą uczenia się, rozpoznania moich mocnych stron i określenia, jak możemy wykorzystać moje umiejętności. I ten proces zdecydowanie nadal trwa. To naprawdę ciągła podróż. Spędziłem sześć lat w Kędzierzynie-Koźlu i w tym czasie, kiedy mieliśmy zmianę rozgrywającego z Bena Toniuttiego na Marcina Janusza, komunikowaliśmy się bezproblemowo, bez słów. Tutaj, ze względu na barierę językową i mój lekko opóźniony start, wypracowanie tej chemii zajęło trochę więcej czasu – wyjawił Śliwka jako gość programu „Siatkówka bez granic” na kanale Siatkarskie Lig na YouTube.

Odbiorca, który przywdział barwy ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, triumfalnie zapewnił sobie tytuł Ligi Mistrzów trzy razy z rzędu w latach 2021-2023. W inauguracyjnym finale (2020/21) Śliwka został uhonorowany nagrodą MVP decydującego meczu. Pełnił również funkcję kapitana ZAKSA podczas swojej kadencji w tym klubie.

Siatkarz wspomniał również, że jego doświadczenie w Japonii dobiega końca. W nadchodzącym sezonie Śliwka stwierdził, że zagra w… „zagranicznym klubie”. Niedawno pojawiły się doniesienia, że jego nową drużyną, powołaną do rozszerzonego składu reprezentacji Polski na 2025 rok, ma być turecki Halkbank Ankara. W związku z tym intrygująca polska obecność może pojawić się w Turcji, a Tomasz Fornal, niedawny MVP finału Tauron Polish Cup, również ma się tam udać.

Dla gwiazdy JSW Jastrzębski Węgiel decyzja zaprowadzi także do Ankary, ale w koszulce Ziraatu Bankasi.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *