Nie spłacają pożyczek, alimentów i kar za jazdę na gapę – 2,4 mln osób wpadło do Krajowego Rejestru Długów. Nawet jedna czwarta jest tam „z wyboru”: płacić mogą, ale nie chcą – pokazują wyniki sondażu.
Osób, które mają pieniądze, ale świadomie nie regulują zobowiązań, blisko połowa Polaków nie szanuje lub wręcz unika – wskazuje badanie KRD Biura Informacji Gospodarczej o „Postawach Polaków wobec dłużników”.
Łącznie 44,8 mld zł sięga obecne zadłużenie Polaków wpisane do bazy KRD. Najwięcej zalegają wobec banków, firm pożyczkowych czy windykacyjnych (26,3 mld zł), a chodzi głównie o niespłacane kredyty i pożyczki. Kolejne są długi alimentacyjne, wobec sądów i operatorów komórkowych. Za jazdę bez biletu do zapłaty są 484 mln zł.
– Dłużnicy nie są jednorodną grupą. Jedni nie płacą, bo wpadli w kłopoty z przyczyn od siebie niezależnych, inni się nierozsądnie zadłużyli ponad miarę. Ale są i tacy, którzy mają pieniądze, lecz nie płacą, bo wolą żyć na koszt innych. Takiej postawy nie akceptuje większość społeczeństwa – komentuje Jakub Kostecki, prezes firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso.
Długi. Sposób na życie
„Świadomych dłużników” i ich sposobu na życie – według sondażu (IMAS International na 1007-osobowej grupie w październiku 2023 r.) nie akceptuje 45 proc. badanych – głównie mężczyźni i osoby starsze. A 44 proc. przeszkadza ich obecność w gronie rodziny i znajomych.
– Dłużników, którzy nie regulują zobowiązań pomimo posiadania pieniędzy, unikają szczególnie młodzi Polacy między 18. a 24. rokiem życia, osoby z wykształceniem wyższym i pochodzące z miejscowości do 20 tysięcy mieszkańców. Jednak ich motywacje są diametralnie różne – mówi Adam Łącki, prezes KRD BIG. I dodaje: – Starsze pokolenie i mieszkańcy większych miast kierują się tradycyjnymi wartościami dotyczącymi odpowiedzialności finansowej i etyki. Młodsze pokolenie i mieszkańcy mniejszych miast, którzy nie chcieliby mieć takich osób w swoim otoczeniu, wskazują na bezpośredni wpływ, jaki nieuczciwi dłużnicy mogą mieć na ich życie osobiste i społeczne.
44 proc. badanych uważa, że „dłużnicy z wyboru” dają zły przykład innym, poszerzając krąg osób nieuczciwych. Co drugi miałby opory z nawiązaniem z kimś takim bliższej relacji.
KRD nie gromadzi danych o tym, czy ktoś celowo zaciągnął zobowiązanie, by go nie spłacić. Ale nieco światła rzuca na to sondaż „Jak pożyczają Polacy” – wynika z niego, że co czwarty kredytobiorca nie zastanawia się nad tym, czy będzie miał z czego spłacić raty.
W bazie dominują dłużnicy w wieku 36–45 lat, a największe łączne zadłużenie mają 46–55-latkowie. – Młode pokolenie nie jest skłonne do elastyczności ani ustępstw w rozmowach o spłacie zaległości. Często osoby te nie przyjmują do wiadomości, że comiesięczne raty za smartfon same nie znikną. Spotykamy się nawet ze stwierdzeniem dłużnika „niech się martwi spłatą ten, kto dawał kredyt” – zauważa Jakub Kostecki.
Chciałbym wyrazić moją głęboką wdzięczność wróżce Marii za jej niesamowitą pomoc w rozwiązaniu problemów w mojej rodzinie. Przez długi czas borykaliśmy się z negatywnymi skutkami tego, co uważaliśmy za klątwę przodków. Nasze relacje były napięte, a ciemność zdawała się panować w naszym domu.
Jej unikalna metoda wróżenia przy użyciu starożytnych tajemnic z Jerozolimy zdziałała cuda. Mary nie tylko zidentyfikowała źródło problemu, ale była w stanie zneutralizować negatywne wpływy. Przepowiednie i rady wróżbitki okazały się nieocenione, a my niemal natychmiast odczuliśmy zmianę w naszym środowisku rodzinnym.
Nasz dom jest teraz wypełniony światłem i spokojem. Znów komunikujemy się z miłością i zrozumieniem, a negatywność zniknęła z naszego życia. Dar i mądrość Marii przywróciły harmonię w naszej rodzinie i za to jesteśmy jej dozgonnie wdzięczni.
Dziękujemy, Mario, za Twoje wyjątkowe umiejętności i życzliwość. Polecamy każdemu, kto szuka wsparcia i rozwiązania trudnych problemów rodzinnych. Телефон (вайбер) хорошей гадалки Марии +380976592407