Ksiądz Michał Olszewski opuścił areszt. „Modlitwy mnie wydobyły”

Chciałbym wszystkim podziękować. Mówili, że to był areszt wydobywczy, ale on był wydobywczy w tym znaczeniu, że wasze modlitwy mnie wydobyły – powiedział po opuszczeniu aresztu oskarżony w sprawie Funduszu Sprawiedliwości ks. Michał Olszewski.
Ksiądz Michał Olszewski opuścił areszt. "Modlitwy mnie wydobyły" - INFBusiness

Wiec poparcia dla ks. Michała Olszewskiego oraz dwóch, byłych urzędniczek Ministerstwa Sprawiedliwości.

Foto: PAP/Albert Zawada

W czwartek Sąd Apelacyjny w Warszawie zdecydował, że przebywający w areszcie od siedmiu miesięcy ksiądz Michał Olszewski oraz dwie byłe urzędniczki Ministerstwa Sprawiedliwości mogą wyjść na wolność po wpłaceniu 350 tys. zł kaucji. Adwokat oskarżonego w sprawie Funduszu Sprawiedliwości duchownego poinformował w piątek, że pieniądze zostały już zaksięgowane. Niedługo później pojawiła się informacja o tym, że zatrzymany opuścił areszt. 

Ks. Michał Olszewski wyszedł z aresztu 

Jak informuje Onet, ks. Michał Olszewski, który podejrzany jest w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości, wyszedł już z aresztu. – Wasze modlitwy mnie wydobyły – powiedział duchowny do osób zgromadzonych pod aresztem śledczym w Warszawie. – Chciałbym wszystkim podziękować. Mówili, że to był areszt wydobywczy, ale on był wydobywczy w tym znaczeniu, że wasze modlitwy mnie wydobyły – zaznaczył ksiądz. – Niech to błogosławieństwo dotknie wszystkich, którzy ze mną byli – dodał.

Wcześniej w piątek mecenas Michał Skwarzyński – jeden z adwokatów ks. Olszewskiego – poinformował, że kaucja za duchownego została zaksięgowana. – On wie o tym, że jest wpłacone poręczenie, wie o tym, że będziemy je przyjmować. Zgodnie z procedurą prokuratura powinna po przyjęciu poręczenia natychmiast wysłać nakaz zwolnienia – wyjaśniał. 

Kaucja wpłacona została nie tylko na oskarżonego w sprawie Funduszu Sprawiedliwości ks. Olszewskiego, ale także na poczet dwóch aresztowanych urzędniczek departamentu Funduszu Sprawiedliwości: Urszulę D. i Karolinę K. Wcześniej informowano, że banki miały być na etapie księgowania przelewów za kobiety oraz że proces zakończy się do godziny 11:00. Dotychczas nie pojawiły się jednak informacje o tym, czy Urszula D. i Karolina K. także wyszły z aresztu. 

Kto wpłacił kaucję za ks. Olszewskiego i byłe urzędniczki Ministerstwa Sprawiedliwości?

Mec. Michał Skwarzyński poinformował, że kaucję za księdza Michała Olszewskiego założył brat zakonny (…). Wcześniej przekazanie pieniędzy deklarowali były premier Mateusz Morawiecki oraz były prezes Orlenu Daniel Obajtek. 

Za urzędniczki zatrzymane z księdzem Olszewskim poręczenie majątkowe wpłacić miał natomiast Michał Rachoń, dyrektor programowy TV Republika. W mediach społecznościowych opublikował on potwierdzenie wpłaty.

Jak zapowiadał wcześniej Skwarzyński, „cała trójka zostanie odebrana z aresztu przez swoich prawników”. – Procedura wyjścia osadzonych jest długotrwała, szacuje się, że potrwa do dwóch godzin – mówił. 

Sprawa księdza Michała Olszewskiego: Sąd Apelacyjny zdecydował ws. duchownego 

„Sąd Apelacyjny w Warszawie nie widzi konieczności dalszego aresztowania ks. Michała Olszewskiego i 2 urzędniczek” – poinformował w czwartek na platformie „X” mec. Bartosz Lewandowski. Adwokat zaznaczył wówczas także, że termin wpłaty poręczenia majątkowego wyznaczono na 15 listopada. „Jeśli poręczenie zostanie wpłacone do tego czasu, pozbawieni wolności wyjdą z aresztu śledczego” – dodał.

Prokuratura Krajowa informowała zaś, że „Sąd uznał, iż dalsze stosowanie środków zapobiegawczych wobec wszystkich podejrzanych jest w pełni zasadne, jednak wystarczającym dla zapewnienia prawidłowego toku postępowania na obecnym etapie będą środki o charakterze wolnościowym w postaci poręczenia majątkowego w kwocie po 350 tys. złotych, które podejrzani powinni wpłacić do dnia 15 listopada 2024 roku oraz dozór policji i zakaz opuszczania kraju”.

Jak zaznaczono w komunikacie, „decyzja Sądu nie oznacza, aby zgromadzony materiał dowodowy nie uzasadniał dostatecznego prawdopodobieństwa popełnienia przez ww. podejrzanych zarzucanych im czynów. Stanowisko Sądu nie kwestionuje również poprzednich decyzji o zastosowaniu izolacyjnego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania”. Dodano też, że „sąd ponownie potwierdził, iż zebrane w sprawie dowody uzasadniają duże prawdopodobieństwo popełnienia przez podejrzanych zarzucanych im czynów”.

Co zarzuca się księdzu Michałowi Olszewskiemu?

Przypomnijmy, iż ks. Michał Olszewski ze Zgromadzenia Księży Sercanów, szef Fundacji Profeto, to jedna z osób, które znalazły się w areszcie w związku ze śledztwem dotyczącym rzekomych nieprawidłowości w przyznawaniu środków z Funduszu Sprawiedliwości. Pieniądze te powinny być przeznaczane na wspieranie ofiar przestępstw, a także na finansowanie powrotu do funkcjonowania w społeczeństwie osób, które odbyły wyroki. Ksiądz podejrzewany jest przez prokuraturę o działania prowadzące do nadużyć w wykorzystaniu tych pieniędzy.

Zarzuty dotyczą dotacji na budowę ośrodka dla ofiar przestępstw „Archipelag”, który powstaje na warszawskim Wilanowie. W czerwcu prokuratura uzupełniła zarzuty kierowane pod adresem ks. Olszewskiego o „pranie pieniędzy” poprzez transakcję pomiędzy głównym wykonawcą „Archipelagu” a fundacją.

Pod koniec sierpnia Sąd Okręgowy w Warszawie zdecydował o przedłużeniu aresztu dla ks. Michała Olszewskiego na kolejne trzy miesiące (do 21 listopada). Wcześniej sąd ten odrzucił zażalenie na areszt ks. Olszewskiego w dniu 30 kwietnia 2024, zaś 20 czerwca tego roku podjął decyzję o przedłużeniu tymczasowego aresztu o trzy miesiące.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *