IPN odnalazł doły śmierci pod Bydgoszczą nad jeziorem Borówno. Ofiary niemieckich zbrodni

Naukowcy z IPN odkryli kolejne miejsce, w którym Niemcy popełniali masowe zbrodnie w trakcie II wojny światowej, skierowane przeciwko polskiej inteligencji z Pomorza. Tym razem lokalizacja znajduje się w okolicach Bydgoszczy, nad jeziorem Borówno.
IPN odnalazł doły śmierci pod Bydgoszczą nad jeziorem Borówno. Ofiary niemieckich zbrodni - INFBusiness

Dyrektor gdańskiego oddziału IPN, dr Marek Szymaniak (z lewej), naczelnik Oddziałowej Komisji Badania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, prok. Tomasz Jankowski (w środku) oraz archeolog dr Dawid Kobiałka (po prawej) nad jeziorem Borówno pod Bydgoszczą

Foto: PAP/Tytus Żmijewski

Marek Kozubal

– Jesienią 1939 roku Niemcy zabijali na terenie umocnień polowych w Borównie przedstawicieli polskiej inteligencji – przekazał prokurator Tomasz Jankowski, lider pionu śledczego Instytutu Pamięci Narodowej w Gdańsku. – Ofiary zabijano strzałem w tył głowy, a niektóre były również dobijane. Odkryto szczątki 23 młodych mężczyzn w wieku od 30 do 35 lat – mówił. Dodał, że w pobliżu natrafiono na inny masowy grób, w którym znajdują się prochy kilkuset kolejnych zamordowanych. W tym miejscu w 1944 roku Niemcy przeprowadzili ekshumację, a następnie, aby zatrzeć ślady, spalili wydobyte szczątki, zdając sobie sprawę, że wojny nie wygrają i prędzej czy później ktoś zainteresuje się masowymi mogiłami.

– Zbrodnia pomorska, o której mówimy, to pierwsze ludobójstwo dokonane przez Niemców już w 1939 roku. Historycy szacują, że ofiarami było 20–40 tys. przedstawicieli elit z Pomorza – wyjaśnił prof. Karol Polejowski, wiceprezes IPN. – To miejsce zostało wytypowane rok temu – wyjaśnił dr Dawid Kobiałka z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Łódzkiego, który prowadził badania. Dodał, że naukowcy, ustalając lokalizację kaźni, korzystali z fotografii lotniczych, szkiców oraz map.

– Apelujemy do mieszkańców okolicznych terenów, aby zgłaszali się do Instytutu Pamięci Narodowej w Gdańsku i dzielili się informacjami o członkach swoich rodzin, którzy zostali aresztowani przez Niemców jesienią 1939 roku i nie wrócili do domów, a także o oddawanie materiału do badań genetycznych, aby przywrócić ich nazwiska – dodał prof. Polejowski. Apel ten jest kierowany m.in. do mieszkańców Świecia i Borówna.

Niemcy mordowali polskich cywilów w okopach wojskowych

Prace w Borównie pod Bydgoszczą zakończono w ubiegłym tygodniu, jednak wyniki zostały zaprezentowane w poniedziałek. Badania archeologiczne pod kierunkiem dr. Dawida Kobiałki dotyczyły masowych mordów, które miały miejsce w pobliżu jeziora Borówno w październiku 1939 roku. Pola otaczające akwen od południa oraz biegnące na zachód od niego zostały przecięte latem 1939 roku linią umocnień polowych i okopów. Nie odnotowano jednak w tym miejscu walk obronnych. To właśnie te transzeje posłużyły różnym niemieckim formacjom do przeprowadzania masowych zbrodni.

Celem prac prowadzonych przez prokuratora IPN oraz naukowców było z jednej strony odkrycie nieznanych dotąd i nieoznaczonych grobów związanych z masowymi zbrodniami, do których doszło w październiku 1939 roku. Z drugiej strony chodziło o dokumentowanie śladów związanych z tuszowaniem masowych zbrodni w ramach tzw. akcji 1005 (niem. Aktion 1005). Jak wynika z dokumentacji archiwalnej, w czerwcu 1944 roku nad jezioro przybyły specjalne niemieckie jednostki, które wydobyły zalegające ciała i spaliły je w pobliżu lasu znajdującego się po zachodniej stronie zbiornika. Po wojnie prowadzono oględziny miejsc zbrodni i przesłuchiwano świadków. Na tej podstawie zlokalizowano miejsce palenia zwłok, okop, z którego szczątki zostały wydobyte, oraz dwie odnogi okopu, które nie zostały zniszczone przez Niemców. W 1945 roku udało się tam ekshumować ciała 102 osób. Teraz odkryto kolejne miejsca ze szczątkami.

Ustalenia śledztwa wskaz

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *