Wideo: Średniowieczne szkielety znalezione w sercu Brukseli podczas wykopalisk archeologicznych
Archeolodzy w Brukseli w Belgii natknęli się niedawno na pozostałości starego cmentarza, położonego w ruchliwej części miasta. Pozostałości pochodzą ze średniowiecza. (Źródło: @mijnmivb via Facebook)
NOWOŚĆTeraz możesz słuchać artykułów Fox News!
Archeolodzy odkryli zagadkę morderstwa sprzed 2000 lat podczas kręcenia programu telewizyjnego w Wielkiej Brytanii — zagadkę, która budzi więcej pytań niż daje odpowiedzi.
Uniwersytet w Bournemouth ogłosił odkrycie, w którym uczestniczyła prezenterka Channel 4, Sandi Toksvig, pod koniec października. Wykopaliska były częścią nowego cyklu „Ukryte cuda Sandi Toksvig”.
Toksvig, który studiował archeologię na Uniwersytecie w Cambridge, brał udział w wykopaliskach archeologicznych prowadzonych wokół 2000-letniej osady z epoki żelaza w Dorset.
Osada należała do Durotrigów, plemienia, które zamieszkiwało wiejskie tereny Dorset przed podbojem rzymskim.
Archeolodzy w Dorset odkryli 2000-letni cmentarz z epoki żelaza podczas kręcenia filmu dokumentalnego dla Channel 4 z Sandi Toksvig. (Uniwersytet w Bournemouth)
Na tym stanowisku archeolodzy odkryli artefakty z życia codziennego w Brytanii w epoce żelaza, w tym brązowe broszki, grzebień z kości i bransoletę wykonaną z brązu.
Następnie, podczas kręcenia filmu, ekipa ze zdumieniem odkryła szkielet zakopany twarzą w dół w dole – należał do nastoletniej dziewczyny, która prawdopodobnie została zamordowana w ramach składania ofiary z człowieka.
Większość szkieletów odnalezionych na stanowisku została starannie umieszczona w formalnych pochówkach wraz z przedmiotami grobowymi, zazwyczaj garnkami i broszkami.
Ciało dziewczyny było splątane i leżało twarzą do dołu, bez żadnych ofiar, co stanowiło jaskrawy kontrast w porównaniu z innymi pochówkami w osadzie.
Ciało dziewczyny znaleziono twarzą do dołu i splątane, w przeciwieństwie do formalnych pochówków odkrytych w pobliżu. (Uniwersytet w Bournemouth)
W komunikacie Uniwersytetu w Bournemouth kierownik wykopalisk Miles Russell powiedział, że zespół był „szczególnie zszokowany informacją, że mogła to być ludzka ofiara”.
„Biorąc pod uwagę zainteresowanie Sandi archeologią, było oczywiste, że była głęboko poruszona tym, co zostało odkryte” – dodał badacz.
W rozmowie z Fox News Digital Russell powiedział, że fakt pochowania dziewczynki twarzą w dół „wskazuje na wyraźny brak szacunku”.
Archeolodzy znaleźli na terenie starożytnej osady szereg artefaktów, w tym szkielet nastolatka. (Uniwersytet w Bournemouth)
Dodał, że stan przyczepów mięśniowych i krążków międzykręgowych nastolatki wskazuje na to, że przez całe życie wykonywała ciężką pracę fizyczną i podnosiła duże ciężary.
„Wydaje się to wskazywać, że groby w dołach należały do niższych warstw społecznych i prawdopodobnie dotyczyły niewolników lub jeńców wojennych” – zauważył Russell.
U ofiary stwierdzono również niezaleczone złamanie nadgarstka, co sugeruje, że w chwili śmierci kobieta broniła się.
Wygląda na to, że jej nadgarstki również były związane, co wskazuje na „ofiarę albo przynajmniej celowe zabójstwo” – powiedział Russell.
„Wydaje się to wskazywać, że groby w jamach należały do niższych warstw społecznych i prawdopodobnie dotyczyły niewolników lub jeńców wojennych” – powiedział Russell. (Uniwersytet w Bournemouth)
„To w istocie dowód archeologiczny potwierdzający rzymską teorię, że ofiary z ludzi nie tylko miały miejsce w epoce żelaza, w Brytanii przed pojawieniem się Rzymu, ale że zdarzały się bardzo często” – podsumował archeolog.
„Teraz staramy się ustalić, kim były ofiary, jaki miały status i pozycję, a także dlaczego spotkał je taki los, w praktyce oddając im głos”.
