Pion śledczy IPN postawił zarzuty dziewięciu byłym funkcjonariuszom Milicji Obywatelskiej, którzy stłumili pokojową demonstrację w Lubinie w sierpniu 1982 roku. W wyniku tych wydarzeń trzy osoby straciły życie, a kilkanaście doznało obrażeń.
Pomnik Pamięci Ofiar Lubina ’82 przy Wzgórzu Zamkowym. W pobliżu tego miejsca miały miejsce tragiczne zdarzenia 31 sierpnia 1982 roku
Marek Kozubal
Postawiony przez prokuratora zarzut dotyczy „udziału w pobiciach przy użyciu broni palnej osób biorących udział w pokojowej manifestacji”. Osobom podejrzanym grozi kara więzienia do ośmiu lat. Prokurator Andrzej Pozorski, szef pionu śledczego IPN, poinformował, że w toku dochodzenia zgromadzono materiał dowodowy w postaci 54 tomów akt. – Prowadzono kwerendy archiwalne, zebrano obszerną dokumentację, a także przesłuchano blisko 800 osób. Zabezpieczono i zbadano dokumentację medyczną związaną z obrażeniami, jakim poddano pokrzywdzonych – dodaje śledczy. Prokuratorom udało się odtworzyć „role, które odegrały określone formacje milicji”.
Pozorski przypomina, że 31 sierpnia 1982 roku na placu Wolności w Lubinie odbyła się pokojowa demonstracja przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego przez władze komunistyczne, upamiętniająca rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych. Gdy protest dobiegał końca, funkcjonariusze MO zaatakowali manifestujących, stosując ogień, gaz, granaty hukowe oraz pałki szturmowe.
Jak milicja tłumiła demonstrację w Lubinie
– Milicjanci strzelali do bezbronnych, uciekających ludzi, ostrzeliwali klatki schodowe oraz okna piwnic, gdzie osoby szukały schronienia, a także rzucali granaty hukowe i gazowe do mieszkań z otwartymi oknami. W czasie demonstracji jedynie dwa plutony ZOMO z Legnicy, liczące 197 funkcjonariuszy MO, użyły tysiąca sztuk amunicji ostrej kal. 7,62 – opisuje prokurator Pozorski. W trakcie tłumienia demonstracji śmierć ponieśli Michał Adamowicz, Andrzej Trajkowski oraz Mieczysław Poźniak, a 11 osób zostało rannych.
Prokurator odnosi się do zeznań byłego funkcjonariusza operacyjnego Milicji Obywatelskiej, którego zadaniem było przemieszczenie się w tłum demonstrantów i wskazanie osób do aresztowania, który stwierdził: „Moim zdaniem nie było absolutnie takiej potrzeby, aby stosować ostrą amunicję i strzelać do tłumu, który się cofał i nie atakował milicjantów kamieniami i butelkami; tego nie widziałem”. Pozorski podkreśla, że postawienie zarzutów nie jest końcem tego postępowania, „to tylko jeden z jego etapów”.
Wznowienie śledztwa IPN w sprawie zbrodni w Lubinie: Nowe dowody i zacieranie śladów
Dochodzenie dotyczące zbrodni lubińskiej zostało wznowione przez pion śledczy IPN we Wrocławiu w 2022 roku. – Powstały nowe możliwości dowodowe, które, według prokuratora, umożliwiłyby wyjaśnienie sprawców tych czynów i pociągnięcie ich do odpowiedzialności karnej. Ponadto to postępowanie ma szerszy zasięg, ponieważ odnosi się do kwestii związanych z zacieraniem śladów przestępstw, aby sprawcy nie ponieśli odpowiedzialności karnej – mówi prokurator.
Ponowna analiza akt śledztw w sprawie stanu wojennego
Dochodzenie to jest częścią projektu „Archiwum Zbrodni”, który polega na ponownej analizie akt zakończonych wiele lat temu śledztw dotyczących przestępstw popełnionych w trakcie stanu wojennego. Od sierpnia 2022 roku prokuratorzy IPN wznowili bądź rozpoczęli w sumie 18 śledztw, w których sprawcy nie byli do tej pory pociągnięci do odpowiedzialności karnej.
Do tej pory skierowano
Źródło
