Serwisy Publicystyka e-Wydanie e-Wydanie Zaloguj Reklama
Jacek Nizinkiewicz: Minister może objąć funkcję rzecznika rządu. Tusk rozważa 6-7 kandydatur Adam Szłapka to jedno z kilku imion, które premier otrzymał do analizy od koalicjantów na stanowisko rzecznika rządu. W grze znajduje się również Magdalena Sobkowiak-Czarnecka, jednak otoczenie Donalda Tuska uważa, że jej szanse są niewielkie. Wszystko wyjaśni się po niedzieli.
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk oraz przewodniczący Nowoczesnej Adam Szłapka
Jacek Nizinkiewicz
– Jeśli ktoś twierdzi, że wie, jak będzie wyglądać rekonstrukcja rządu, to oszukuje – mówi nam minister rządu Donalda Tuska. Podobne zdanie wyraża jeden z liderów partyjnych, który ustala kształt rządu i prace koalicji 15 października. – Na razie nie poruszaliśmy tematu rekonstrukcji, żadne nazwiska ani decyzje kierunkowe nie zostały ustalone – słyszę od szefa jednej z partii rządzącej. Czy rzeczywiście tak jest?
Donald Tusk otrzymał 6-7 nazwisk, z których ma wybrać rzecznika rządu
Łatwiej jest wskazać, kto nie zostanie rzecznikiem rządu, niż kto nim będzie. Szymon Hołownia nie chce z drugiej osoby w państwie stać się głosem premiera. Do rządu także nie wejdzie, bo ma inny plan na siebie. Rzecznikiem rządu nie chce zostać była dziennikarka Agnieszka Rucińska, podsekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, mimo że ma do tego odpowiednie predyspozycje, zna świat mediów i cieszy się zaufaniem Donalda Tuska. Również Magdalena Sobkowiak-Czarnecka, podsekretarz stanu ds. europejskich w KPRM – mimo że wielu z PSL i części PO widziałoby ją na tym stanowisku – jednak nie ma szans na nową posadę, mówią mi źródła z otoczenia premiera.
– W grze jest 6-7 nazwisk, które Tusk ma na stole. Po weekendzie wszystko powinno być jasne – mówi „Rzeczpospolitej” jeden z liderów partyjnych, który dodaje, że kluczowe jest, aby „premier mógł efektywnie współpracować z rzecznikiem”. Osobą, która ma największe szanse na awans, jest Adam Szłapka.
Adam Szłapka jako rzecznik premiera Donalda Tuska?
Minister do spraw Unii Europejskiej w trzecim rządzie Donalda Tuska po zakończeniu polskiej prezydencji w UE będzie miał mniej obowiązków. Szef Nowoczesnej jest w bliższych relacjach z Rafałem Trzaskowskim niż z Tuskiem, był też jedną z twarzy wydarzenia Campus Polska Przyszłość, jednak otoczenie premiera zapewnia, że nie ma to jednoznacznego przełożenia. Za Szłapką ciągną się kłopoty Nowoczesnej, która znalazła się w finansowych tarapatach i dała się podporządkować Platformie, a także sprawa potrąconej rowerzystki. Prezydencja Polski w UE również nie była sukcesem.
Czy Szłapka jest tak blisko Tuska, jak na przykład Paweł Graś, były rzecznik rządu, który nie przepadał za mediami? A może skończy się to jak z Agnieszką Liszką, która lubiła media, ale nie miała im nic do powiedzenia, ponieważ nie znajdowała się w kręgu Tuska?
Decyzja należy do Donalda Tuska. – Jeśli się nie sprawdzi, to zostanie wymieniony – mówi „Rzeczpospolitej” lider jednej z partii rządzących. A rekonstrukcja?
Rekonstrukcja rządu jak yeti, wszyscy o niej mówią, nikt jej nie widział
– Nazwiska będą dobierane do zadań – słyszę z najbliższego otoczenia premiera Tus
Źródło
