Jarosław Kaczyński zabrał głos ws. księdza O. po orzeczeniu SN dotyczącym Barskiego

Zapadł wyrok, który – można powiedzieć – zmienia wszystko, oczywiście przy założeniu, że prawo będzie przestrzegane – mówił Jarosław Kaczyński w oświadczeniu dla mediów.
Jarosław Kaczyński zabrał głos ws. księdza O. po orzeczeniu SN dotyczącym Barskiego - INFBusiness

Jarosław Kaczyński

Foto: PAP/Albert Zawada

Kaczyński skomentował orzeczenie Sądu Najwyższego, który uznał, iż przywrócenie do służby prokuratora Dariusza Barskiego i powołanie go na prokuratora krajowego w 2022 r. miało wiążącą podstawę prawną i było skuteczne. Tymczasem Barski w styczniu odebrał pismo, z którego wynikało, że nie jest on prokuratorem krajowym ze względu na nieprawidłowe przywrócenie do służby prokuratorskiej przez Zbigniewa Ziobrę. Obecnie funkcję prokuratora krajowego pełni Dariusz Korneluk.

Jarosław Kaczyński: Decyzje wydane przez nielegalnych prokuratorów są nielegalne

– Zapadł wyrok, który – można powiedzieć – zmienia wszystko, oczywiście przy założeniu, że prawo będzie przestrzegane – powiedział Kaczyński. – Że nie będą stosowane różnego rodzaju chwyty, czysto retoryczne, nie mające żadnego znaczenia prawnego, które mają unieważniać ten wyrok, bo już zapowiedzi czegoś takiego słychać. Wyrok wydali sędziowie, których bezstronność jest oczywista – dodał.

– Stan jest w tej chwili taki, że wszystkie decyzje wydane przez nielegalnych prokuratorów, bo skoro prokurator Dariusz Barski jest prokuratorem krajowym, to wszystko co się stało było wynikiem działań nielegalnych, w istocie kryminalnych. Ale przede wszystkim w tym momencie tracą moc działania związane także z nominacjami wykonanymi przez nowego prokuratora krajowego – dodał.

Apel Jarosława Kaczyńskiego po orzeczeniu SN ws. Dariusza Barskiego

– To tworzy bardzo skomplikowaną sytuację prawną, która może mieć różne, także negatywne konsekwencje, jeśli chodzi w szczególności o walkę z przestępczością kryminalną. Ale jeśli chodzi o rzekomą przestępczość, o więźniów politycznych, ja chciałem w tej chwili zaapelować, bardzo zdecydowanie postawić to, że ksiądz (Michał) O. (Kaczyński wymienił jego nazwisko – red.) i dwie pracownice Ministerstwa Sprawiedliwości przebywają w areszcie śledczym nielegalnie, powinny zostać natychmiast zwolnione. Należą się im oczywiście odszkodowania – mówił też. – Państwo musi wypłacić adekwatne, czyli w dzisiejszych warunkach, przy dzisiejszej praktyce, wysokie odszkodowania, a obciążyć ono powinno tych, którzy podejmowali takie decyzje – dodał.

Ksiądz Michał O. oraz urzędniczki Ministerstwa Sprawiedliwości siedzą w areszcie w związku ze śledztwem toczącym się w sprawie nieprawidłowego wydatkowania środków z Funduszu Sprawiedliwości.

– Jest też sprawa szersza dotycząca ministra sprawiedliwości, który za tym wszystkim stał (Adama Bodnara), ministra spraw wewnętrznych (w tamtym czasie był to Marcin Kierwiński), bo to w końcu policja włamywała się do prokuratury krajowej i wreszcie sprawa całego rządu. Radziłbym, w szczególności koalicjantom, KO jest tu nie do naprawienia, zastanowić się nad tym, co się będzie dalej w kraju działo i czy warto podtrzymywać tę sytuację, którą mamy w tej chwili – mówił też Kaczyński.

– Ten wyrok zmienia sytuację w Polsce i my będziemy robić wszystko, żeby ta zmiana miała charakter realny. Nie będę w tej chwili mówił o decyzjach, takie decyzje nie zapadły, ale z całą pewnością będziemy tę sytuację analizować i wyciągać z niej wnioski. To co stało się w czasie powodzi, będzie jutro przez nas omawiane, z udziałem ekspertów. To sprawa odrębna – dodał.

– I jeszcze raz apeluję do tych którzy współtworzą tę koalicję, poza Koalicją Obywatelską, żeby się poważnie zastanowili – podsumował.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *