Parlament Europejski podjął decyzję o zniesieniu immunitetów Michałowi Dworczykowi oraz Danielowi Obajtkowi.
Daniel Obajtek i Michał Dworczyk w sali posiedzeń Parlamentu Europejskiego w Strasburgu
Bartosz Lewicki
Reklama
Pierwszy z eurodeputowanych PiS może odpowiadać m.in. za tzw. aferę e-mailową i uniemożliwianie dochodzenia. Drugi natomiast za obserwację polityków Platformy Obywatelskiej zleconą przez Orlen w czasie, gdy pełnił funkcję prezesa firmy.
Reklama Reklama
Orzeczenie w kwestii immunitetów Michała Dworczyka i Daniela Obajtka zapadło podczas południowej sesji plenarnej w Strasburgu.
„Po raz kolejny Parlament Europejski demonstruje, że – jeśli nie jesteś członkiem EPL – nie możesz oczekiwać uczciwego potraktowania. Dziś PE zniósł imunitety, mój oraz Daniela Obajtka” – oznajmił w komentarzu do tej decyzji na platformie X eurodeputowany Michał Dworczyk. „Tym samym otwarto drogę formacji Tuska do dalszych represji politycznych – innej metody współzawodnictwa politycznego ta formacja nie zna. Absurd polega na tym, że immunitet powinien chronić właśnie przed polityczną wendettą” – dodał.
Sprawę skomentował również Daniel Obajtek. „Parlament Europejski – tak głośno wypowiadający się o obronie demokratycznych wartości, prawach i swobodach człowieka – pomaga ekipie Tuska w prowadzeniu względem mnie dalszych represji politycznych, co zresztą Koalicja Obywatelska zapowiadała w swoich 100 obietnicach” – napisał.
Reklama Reklama Reklama
Wnioski wniesione przez Adama Bodnara. Czego dotyczą sprawy Michała Dworczyka i Daniela Obajtka?
Wnioski o uchylenie immunitetów obu europosłom PiS wniósł w 2024 roku urzędujący minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar. Wniosek w sprawie Dworczyka odnosi się do używania przez niego prywatnej poczty elektronicznej, w czasie, kiedy piastował stanowisko szefa kancelarii premiera. Właśnie za pośrednictwem tej poczty miał prowadzić wymianę korespondencji, zawierającej informacje poufne.
Polityka Afera mailowa. Kto dotychczas usłyszał zarzuty?
Ani pomysłodawców, ani głównych sprawców włamania do skrzynki pocztowej ministra Michała Dworczyka nie ustali…
W sprawie Daniela Obajtka chodzi o zawarcie dwóch umów na usługi detektywistyczne przez Orlen. Usługi firmy, którą wskazał Obajtek jako szef korporacji, miały służyć jego indywidualnym interesom.
Polityka Donald Tusk: Daniel Obajtek wynajął detektywa, który inwigilował polityków KO
Prezes Daniel Obajtek wynajął detektywa, na którego usługi wydał milion złotych – zawiadomił na…
Immunitet eurodeputowanego odbierany jest w konkretnej sprawie, na wniosek organów państwowych.
Reklama Reklama Reklama
Komisja prawna była za pozbawieniem immunitetów Michała Dworczyka i Daniela Obajtka
Dwa tygodnie temu za odebraniem immunitetów obu politykom opowiedziała się komisja prawna PE, która – według relacji europosła KO Michała Wawrykiewicza, który w niej zasiada – „nie miała większych wątpliwości”. – Dostrzegają, że skala przestępstw, które mogły być popełnione w trakcie rządów Prawa i Sprawiedliwości jest po prostu ogromna. Parlament Europejski nie zauważył, aby polska prokuratura kierowała się politycznie w tych postępowaniach karnych” – przekazał Wawrykiewicz.
Z kolei reprezentujący Prawo i Sprawiedliwość Tobiasz Bocheński oznajmił, że nie ma „żadnych możliwości przeprowadzenia uczciwego procesu”.
Wcześniej immunitety w PE odebrano Maciejowi Wąsikowi, Mariuszowi Kamińskiemu, Adamowi Bielanowi i Grzegorzowi Braunowi.
Komentarze polityczne
Decyzję Parlamentu Europejskiego ocenili politycy. „PE zniósł immunitety Dworczyka i Obajtka. Ci, którzy przez lata praktykowali politykę przywilejów, powołując się na ochronę partyjną, dzisiaj słyszą: koniec z tym” – napisała na platformie X eurodeputowana Kamila Gasiuk-Pihowicz.
Borys Budka stwierdził, że Michał Dworczyk i Daniel Obajtek „usiłowali schować się za europejskim immunitetem, tymczasem odpowiedzą przed polskim sądem”. „Koniec z bezkarnością PiS” – napisał.
Reklama Reklama Reklama
„Koniec z blichtrem i prywatą za publiczne fundusze. Nikt nie może stać ponad prawem- nawet jeśli przez lata przydzielał stanowiska i kontrakty jak karty do gry” – napisała europosłanka Mirosława Nykiel. „Odebranie immunitetu Daniela Obajtka to symboliczny koniec epoki, w której polityczne wpływy osłaniały przed odpowiedzialnością. Teraz pora, by rozliczyć, kto naprawdę służył krajowi, a kto własnej kieszeni” – dodała.
Poseł PO Robert Kropiwnicki oznajmił, że „Eurodeputowani doskonale wiedzą, kim są ci politycy„ (Daniel Obajtek i Michał Dworczyk). „I nie mają ochoty bronić tak oczywistych przypadków” – napisał.
Reklama Reklama Reklama
„Jeśli którykolwiek z polityków PiS sądził, że uda się do Parlamentu Europejskiego i będzie go chronił immunitet, to dzisiejszy dzień jest dobitnym dowodem, że żadnej osłony żaden z nich nie będzie miał” – oznajmił w nagraniu na platformie X eurodeputowany Dariusz Joński.