„Po zablokowaniu ustawy dotyczącej mowy nienawiści, prezydent planuje zawetować obniżenie składki zdrowotnej, która została podniesiona do absurdalnego poziomu przez PiS” – informuje na serwisie X premier Donald Tusk.
Donald Tusk
arb
Mowa o projekcie ustawy, który obecnie jest rozpatrywany przez Senat, na podstawie której składka zdrowotna dla niektórych przedsiębiorców miałaby być obniżona. W takim przypadku do NFZ wpłynęłoby rocznie o około 5 miliardów złotych mniej, jednak minister finansów Andrzej Domański zapewnił, że te środki zostaną zrekompensowane wpłatą bezpośrednią z budżetu. Większość posłów PiS głosowała przeciwko obniżeniu składki zdrowotnej dla przedsiębiorców w Sejmie (siedmioro wstrzymało się od głosu, a jeden poparł jej obniżenie). Przeciw była również Nowa Lewica oraz partia Razem.
Adrian Zandberg i Magdalena Biejat apelowali do Andrzeja Dudy o zawetowanie ustawy obniżającej składkę zdrowotną
Ustawa jest obecnie procedowana w Senacie. Mimo to, prezydenta Andrzeja Dudę o jej zawetowanie prosili już, podczas spotkań w Pałacu Prezydenckim, kandydatka Nowej Lewicy na prezydenta, wicemarszałek Senatu Magdalena Biejat oraz kandydat partii Razem (będącej w opozycji) Adrian Zandberg.
„Po zablokowaniu ustawy o mowie nienawiści prezydent zamierza zawetować obniżenie składki zdrowotnej, podniesionej do absurdalnego poziomu przez PiS. Jak zaczął, tak kończy. Zostało 105 dni. Wytrzymacie?” – napisał 23 kwietnia na serwisie X Donald Tusk. 105 dni, o których wspomina Tusk, to czas, który pozostał do zakończenia kadencji prezydenta Andrzeja Dudy.
– Oczywiście będę proponował i podejmę działania, prawdopodobnie już po wyborach prezydenckich, aby wrócić do kwestii obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców – stwierdził Tusk w Sejmie, pytany o to, czy w przypadku prezydenckiego weta rząd ponownie przedstawi propozycję obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców.
Donald Tusk o wyborach prezydenckich: Stawka tak duża jak 15 października 2023 roku
– Stawka wyborów jest równie istotna, jak była 15 października (2023 roku), dlatego bardzo liczę na mobilizację ludzi. Jeśli chodzi o wagę wyborów politycznych, to w Polsce niewiele się zmieniło – mówił także Tusk, odpowiadając na pytanie o stawkę wyborów prezydenckich, których I tura odbędzie się 18 maja.
– Wszystkie zewnętrzne okoliczności, jak wojna, sytuacja w Europie, relacje międzynarodowe (pozostały takie same)… Ale to, co najważniejsze z mojego punktu widzenia – usprawnienie pracy, zwłaszcza legislacyjnej. Bardzo trudno się rządzi w obliczu niechętnego prezydenta i wetów – dodał premier. W tym kontekście zwrócił uwagę na odesłanie przez prezydenta do Trybunału Konstytucyjnego tzw. ustawy o mowie nienawiści (chodzi o nowelizację Kodeksu karnego). – Takich rzeczy nie potrafię zrozumieć – przyznał Tusk.