Adam Niedzielski, były szef resortu zdrowia w rządzie Prawa i Sprawiedliwości w latach 2020-2023, padł ofiarą napaści dwóch mężczyzn w centrum Siedlec. Napastnicy zostali zatrzymani. Niedzielski wyraża wdzięczność służbom i krytykuje władze.
Adam Niedzielski
Agnieszka Kazimierczuk
Reklama
Adam Niedzielski padł ofiarą napaści w centrum Siedlec, w pobliżu jednej z miejscowych restauracji.
Reklama Reklama
W trakcie incydentu napastnicy gwałtownie potępiali decyzje Niedzielskiego dotyczące przeciwdziałania pandemii COVID-19. Poszkodowany został przewieziony do Mazowieckiego Szpitala Wojewódzkiego w Siedlcach, gdzie pozostawał pod nadzorem medycznym.
Dyrektor medyczny placówki, dr Mariusz Mioduski, poinformował, że obrażenia byłego polityka nie są ciężkie. Niedzielski opuścił szpital jeszcze tego samego wieczora.
Sprawcy napaści na Adama Niedzielskiego zatrzymani
Policja potwierdziła otrzymanie zgłoszenia o pobiciu około godziny 15:00 w okolicy restauracji i wszczęła dochodzenie. Funkcjonariusze badają zapisy z monitoringu oraz przesłuchują świadków, aby jak najszybciej odtworzyć dokładny przebieg zdarzenia. Oficjalnie nie ujawniono motywów napastników, jednak niepotwierdzone źródła sugerują polityczny kontekst związany z pandemicznymi decyzjami byłego ministra.
Po godzinie 22:00 mazowieccy policjanci poinformowali o zatrzymaniu sprawców. „Sprawcy napaści na byłego Ministra Zdrowia znajdują się w dyspozycji siedleckich funkcjonariuszy. Trwają z nimi czynności proceduralne. Szczegółowe informacje dotyczące zatrzymanych i przebiegu zdarzenia przekażemy po zakończeniu działań” – napisano w komunikacie opublikowanym na X.
Reklama Reklama Reklama
Wiadomo obecnie, że zatrzymani to 35- i 39-letni mieszkańcy Siedlec. Procedury prawne są w toku.
Reakcje byłego i obecnego premiera
Incydent wywołał silne reakcje zarówno wśród lokalnych mieszkańców, jak i w świecie polityki.
Były premier Mateusz Morawiecki zaapelował na X do policji o natychmiastową interwencję, a do politycznych oponentów – o „rozsądek”. „To właśnie efekt nienawiści w polityce! Otrząśnijcie się! Żądam od polskiej Policji natychmiastowych i zdecydowanych kroków” – napisał.
Premier Donald Tusk w mediach społecznościowych zadeklarował wsparcie dla byłego ministra, zapowiadając szybkie ujęcie sprawców i „bezwzględne konsekwencje” wobec napastników.
Reklama Reklama Reklama
„Sprawcy pobicia byłego szefa resortu zdrowia Adama Niedzielskiego nie unikną odpowiedzialności. Czeka ich surowa kara” – dodał Tusk.
Adam Niedzielski: Znajdujemy się na niebezpiecznej ścieżce
Były minister zdrowia opublikował na LinkedInie szczegółowy opis zdarzenia. „Kilka godzin temu padłem ofiarą brutalnego ataku. Zostałem pobity przez dwóch mężczyzn krzyczących «śmierć zdrajcą ojczyzny». Dostałem cios w twarz, a następnie zostałem skopany leżąc na ziemi. Całe zajście trwało kilkanaście sekund, a potem sprawcy uciekli” – relacjonował (zachowana pisownia oryginalna – red.).
Niedzielski wskazuje, że incydent wynika z akceptacji mowy nienawiści oraz pozbawienia go ochrony przez obecnego ministra spraw wewnętrznych Marcina Kierwińskiego. „Mimo licznych gróźb pojawiających się względem mnie w przestrzeni publicznej” – podkreślił były minister.
„Mam nadzieję, że ta sytuacja skłoni wszystkie środowiska polityczne do refleksji, ponieważ wkraczamy na niebezpieczną drogę. Brak reakcji doprowadzi jedynie do dalszej eskalacji przemocy” – stwierdził Niedzielski.
Janusz Cieszyński, były wiceminister zdrowia i minister cyfryzacji w rządzie PiS, który udostępnił wpis Niedzielskiego na X, skomentował: „Odebranie ochrony Adamowi Niedzielskiemu leży po stronie Marcina Kierwińskiego. To on ponosi bezpośrednią odpowiedzialność za każdy cios wymierzony byłemu ministrowi zdrowia w związku z jego służbą Polsce. Panie Kierwiński: albo dymisja jutro, albo wieczny wstyd».
Reklama Reklama Reklama
Źródło
