Upadek chińskiego giganta nieruchomości. Evergrande został wycofany z giełdy

Po 15 latach obecności na giełdzie w Hongkongu, akcje chińskiego potentata rynku nieruchomości, Evergrande, zostały zdegradowane. Przyczyną są problemy zadłużeniowe przedsiębiorstwa. W chwili kryzysu spółka prowadziła blisko 1300 inwestycji w 280 miejscowościach na terenie Chin. Eksperci twierdzą, że restrukturyzacja podmiotu nie jest już możliwa.

Zdjęcie

Chiński gigant nieruchomości Evergrande wycofany z giełdy. Wycena firmy spadła o ponad 99 proc. /Costfoto/NurPhoto /AFP

Chiński gigant nieruchomości Evergrande wycofany z giełdy. Wycena firmy spadła o ponad 99 proc. /Costfoto/NurPhoto /AFP Reklama

Niedawno jeszcze Evergrande stanowiła największego dewelopera w Państwie Środka i symbol chińskiego sukcesu gospodarczego. Jej wycena na parkiecie sięgała ponad 50 miliardów USD. Założyciel i prezes, Hui Ka Yan, w 2017 roku znalazł się na czele rankingu najbogatszych azjatyckich przedsiębiorców. Magazyn Forbes jego majątek szacował na 45 miliardów dolarów.

Ostateczny upadek Evergrande. Znika z giełdy

Rok wcześniej, za zawyżenie przychodów spółki o 78 miliardów USD, Hui Ka Yan został ukarany sankcją finansową wysokości 6,5 mln USD. Zakazano mu również dożywotnio działalności na rynku kapitałowym Chin. Majątek szefa Evergrande znacznie uszczuplił, a mimo wysiłków syndyków jego wierzyciele wciąż nie odzyskali środków.

Reklama

Podobny los spotkał firmę. Trudności zaczęły się w 2020 r., gdy Pekin wdrożył nowe regulacje dot. limitów finansowania dla dużych deweloperów. Przepisy ograniczyły możliwość zaciągania nowych kredytów i chińska firma zaczęła mieć trudności w regulowaniu rat. Wkrótce wstrzymała również obsługę części długów zagranicznych.

Wyszło na jaw, że Evergrande funkcjonowało dzięki pożyczkom liczącym miliardy. Pożyczkodawcami były chińskie banki państwowe i fundusze inwestycyjne – CITIC Bank International i China Construction Bank. Chiński deweloper pozyskał również finansowanie od inwestorów zagranicznych, jak amerykański globalny inwestor BlackRock, HSBC i UBS. Łączne zobowiązania przekroczyły 300 miliardów USD, czyniąc go najbardziej zadłużonym deweloperem globu.

Upadek Evergrande. Nie tylko nieruchomości

Poza sektorem nieruchomości, w skład rozległego imperium chińskiego koncernu wchodził również wytwórca aut elektrycznych – Evergrande NEV, planujący wytwarzanie ekskluzywnych SUV-ów. Gigant był także właścicielem Guangzhou FC – najbardziej utytułowanej drużyny piłkarskiej w Państwie Środka. Pomimo znaczącej pozycji, z powodu zaległości płatniczych klub w tym roku opuścił rozgrywki.

Handel papierami Evergrande zawieszono na początku 2024 r. Od tego czasu jego akcje były zagrożone delistingiem. W ostatnich dniach kryzys w koncernie spowodował, że wartość spółki na parkiecie spadła o ponad 99 proc. Decyzję o likwidacji wydano, gdy przedsiębiorstwo nie przedstawiło realnego planu rozwiązania problemu miliardowych długów zagranicznych.

Dług Evergrande wynosi 45 mld USD. Od wybuchu problemów firma sprzedała aktywa o wartości poniżej 255 mln USD. Eksperci cytowani przez BBC obawiają się, że całkowita restrukturyzacja giganta „okaże się nieosiągalna”. Podkreślają, że kryzys w nieruchomościach to największe obciążenie gospodarki i główna przyczyna hamowania konsumpcji.

Wideo Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. „Szczerze o pieniądzach”: Kolej do naprawy Szczerze o pieniądzach

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *