Ceny transakcyjne mieszkań. „Na rynek wraca normalność”

Najnowsze dane AMRON pokazują, że ceny transakcyjne mieszkań wyhamowały, kwartalne wzrosty w dużych miastach są już zdecydowanie niższe, a przykładowo w Warszawie to niecałe 2 proc. Na razie obniżki dotyczą cen ofertowych. Można zaryzykować stwierdzenie, że rynek mieszkaniowy normalnieje – komentuje Jacek Furga, autor raportu o sytuacji w trzecim kwartale. Zdjęcie

Najnowsze dane AMRON pokazują, że ceny transakcyjne mieszkań wyhamowały. /Arkadiusz Ziółek /East News

Najnowsze dane AMRON pokazują, że ceny transakcyjne mieszkań wyhamowały. /Arkadiusz Ziółek /East News Reklama

– Powoli zapominamy o przygodzie z „Bezpiecznym Kredytem 2 proc.”, a i nadzieja na kredyt o zerowym oprocentowaniu chyba powoli wygasa, tym bardziej, że jednak po poprzednim produkcie pewien niesmak pozostał. Analizując wyniki akcji kredytowej, ale również zmiany cen transakcyjnych na rynku mieszkaniowym można zaryzykować stwierdzenie, że rynek mieszkaniowy normalnieje. Gdyby tylko jeszcze stopy procentowe były nieco niższe – tak Jacek Furga, przewodniczący Komitetu ds. Finansowania Nieruchomości Związku Banków Polskich, komentuje najnowszy raport o sytuacji na rynku mieszkaniowym w trzecim kwartale.

Reklama

Jak wskazuje  raport AMRON, w trzecim kwartale liczba udzielonych kredytów mieszkaniowych wyniosła 46 tys., na kwotę prawie 20 mld złotych co oznacza praktycznie powtórzenie wyniku z poprzedniego kwartału. Taki poziom kwartalnej akcji kredytowej przekłada się w prosty sposób na roczny wynik akcji kredytowej w liczbie ok. 180 tys. kredytów.

Co ciekawe, to jest to wynik o prawie 22 proc. lepszy niż przed rokiem, gdy startował "BK2 proc.". Nie ma więc powodów do narzekania i szermowania hasłami o kryzysie na rynku mieszkaniowym czy kredytowym

komentuje wyniki Jacek Furga

Jego zdaniem podejmowaniu decyzji o zaciąganiu kredytu mieszkaniowego sprzyjają meldunki Prezesa NBP o odwróceniu się trendu wzrostowego inflacji, nieznacznie, ale jednak malejące średnie oprocentowanie nowych kredytów mieszkaniowych oraz zauważalne złagodzenie przez część banków kryteriów udzielania kredytów mieszkaniowych dla gospodarstw domowych w zakresie zdolności kredytowej. Ponadto, do podejmowania decyzji o zakupie mieszkania skłaniają stabilizujące się ceny mieszkań przy szerszej niż dotychczas ofercie.

Na rynek płynęło ostatnio coraz więcej sygnałów o tym, że sprzedający muszą obniżać ceny ofertowe, a deweloperzy dawać rabaty. Jak to się przekładało na ceny transakcyjne?  Jak niedawno pisaliśmy z danych NBP (które jednak trzeba traktować z ostrożnością, bo pokazują jedynie fragment rynku) wynikało, ze ceny się zatrzymały, a spadki były w nielicznych miastach.

Zdjęcie

/Raport AMRON /

/Raport AMRON /

Co wynika z danych AMRON, który bada zmiany cen dużo bardziej kompleksowo?

– W trzecim kwartale 2024 roku wysoki poziom wzrostu cen odnotowano w Krakowie – o 5 proc. Średnia cena transakcyjna w Poznaniu wzrosła o 3 proc., w Gdańsku i Poznaniu o ok. 2,5 proc. a w Warszawie już tylko o 1,89 proc. w porównaniu do drugiego kwartału 2024 roku. Symboliczny spadek ceny transakcyjnej odnotowano natomiast w Łodzi – o 0,45 proc. –  Niektórzy analitycy rynku mieszkaniowego wieszczą nawet nadchodzący spadek cen mieszkań. Na razie jednak obniżki dotyczą jedynie cen ofertowych – informują autorzy raportu AMRON.

Jak zaznaczają jednocześnie, wzrost cen w skali roku, będący pochodną uruchomienia w trzecim kwartale 2023 roku programu „Bezpieczny Kredyt 2 proc.”, sięgał 20 proc. w Krakowie, Wrocławiu i Poznaniu. W pozostałych aglomeracjach roczny wzrost cen też nadal był dwucyfrowy, ale już na poziomie 11-12 proc.

Monika Krześniak-Sajewicz

Wideo Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. „Szczerze o pieniądzach”: Otwarty Notariat Szczerze o pieniądzach

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *