Dobiegają końca negocjacje Brukseli z Serbią w sprawie wydobycia litu z – uważanych za największe w Europie – złóż w dolinie Jadar. Lit jest strategicznym surowcem wykorzystywanym m.in. w produkcji akumulatorów, jednak jego zastosowania są szersze – używany jest np. do produkcji wytrzymałych stopów metali dla lotnictwa.
/ELVIS BARUKCIC / AFP /AFP
Negocjacje pomiędzy Serbią i Unią Europejską w sprawie wydobycia litu z doliny Jadar na zachodzie kraju dobiegają końca – poinformował dziennik „Danas”, powołując się na wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej Marosza Szefczovicza.
Kopalnia litu w Serbii – pozostały jeszcze „ostatnie przeszkody prawne”
Przedstawiciel KE zaznaczył, że na drodze do zawarcia porozumienia stoją „ostatnie przeszkody prawne”. Dziennik przypomniał, że Szefczovicz spotkał się we wrześniu ubiegłego roku z prezydentem Serbii Aleksandarem Vucziciem. Po rozmowach serbski przywódca przyznał, że w ich trakcie omówiono „wiele znaczących inwestycji i wspólnych projektów”.
Media oceniły, że spotkanie było dowodem na chęć „połączenia sił Brukseli i Belgradu w sprawie eksploatacji serbskich złóż litu„, a „jedyną przeszkodą jest wymóg rozwiązania problemów dotyczących środowiska i sprzeciwu serbskiego społeczeństwa wobec wydobycia metalu”.
Reklama
Lit i jego związki są m.in. wykorzystywane do produkcji szkła i ceramiki żaroodpornej, wytrzymałych stopów używanych w lotnictwie, ogniw litowych i akumulatorów litowo-jonowych.
Serbia mogłaby nieźle zarobić na wydobyciu litu
Geolodzy oceniają, że w dolinie Jadar mogą znajdować się największe w Europie zasoby surowca. Badacze z Economist Intelligence Unit zauważyli, że „wydobycie litu mogłoby być dla Serbii niesłychanie dochodowe”.
W kraju znajduje się 1,3 proc. znanych na świecie zasobów metalu. Szacunkowa wartość serbskiego litu to 4 mld euro, a jego wydobycie w ciągu dziesięciu lat mogłoby zapewnić setki miejsc pracy i stały strumień dochodów dla rządu” – podkreślili analitycy.
Lit jest surowcem przyszłości – decydującym w transformacji energetycznej
Ziemskie zasoby litu, który nie występuje w przyrodzie w czystej postaci (często można go znaleźć w wyschłych solankach), obliczane są na 14 mln ton. Największą ich część (aż 58 proc.) posiada Chile. Wśród potencjalnych dostawców litu liczą się także Australia i Argentyna, które dysponują – odpowiednio – 19 i 14 proc. jego globalnych rezerw.
Lit jest jednym z najważniejszych pierwiastków w trwającej transformacji energetycznej transportu (produkcja baterii). W styczniu br. poinformowano o odkryciu wielkich złóż litu w Tajlandii (trzecie pod względem zasobności złoża litu na świecie). Także we francuskim Allier powstaje pierwsza we Francji i jedna z największych w Europie kopalni litu. Potęgą w wydobyciu litu pozostaje Australia i oczywiście Chiny.
***
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. INTERIA.PL