Szczepionki COVID-19 stracą ważność. To 25 mln dawek za 2,5 mld zł

W polskich magazynach zalega 25 mln dawek szczepionki przeciw COVID-19, które tracą ważność – wynika z danych Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS). Ale już niedługo, bowiem w sobotę 31 sierpnia, zgodnie z procedurami, mają trafić do utylizacji. Właśnie w tym dniu mija ich data ważności. Na medykamenty wydano ok. 2,5 mld zł – wskazuje portal rynekzdrowia.pl. Zdjęcie

Zmarnowaliśmy miliony dawek szczepionki przeciw COVID-19. Tymczasem kolejna fala zachorowań rozlewa się po Polsce. Zdj. ilustracyjne /AFP

Zmarnowaliśmy miliony dawek szczepionki przeciw COVID-19. Tymczasem kolejna fala zachorowań rozlewa się po Polsce. Zdj. ilustracyjne /AFP Reklama

Wspomniane, zmarnowane 2,5 mld zł, to łagodny wymiar kary. Jak informuje rynekzdrowia.pl, być może zakup (i zmarnowanie) szczepionek przeciw COVID-19 będzie nas kosztować jeszcze więcej. Polska procesuje się bowiem z Pfizerem – w 2022 roku wycofaliśmy się z umowy z amerykańskim dostawcą.

Trwa spór z Pfizerem o nieodebrane i niezapłacone szczepionki

Wiosną 2022 roku w magazynach zalegały niewykorzystane szczepionki, a Polacy zapomnieli o pandemii przenosząc zainteresowanie na właśnie eskalujący najazd Rosji na Ukrainę. Polska nie odbierała zakontraktowanych kolejnych partii preparatu i nie płaciła za niego. Jeśli sąd weźmie stronę Pfizera, będzie nas to słono kosztować – sugeruje rynekzdrowia.pl.

Reklama

Jednak sprawa z Pfizerem i utylizacja przeterminowanych szczepionek to tylko część problemu. Okazuje się nowiem, że w tej chwili w polskich magazynach nie ma żadnych szczepionek przeciw COVID-19. Te się pojawią najwcześniej w październiku – tak przewidują eksperci.

Czekamy na nową szczepionkę, dostosowaną do mutującego wirusa

Epidemiolodzy jak mantrę powtarzają, że skuteczną metodą zapobiegania ciężkiemu COVID-owi są szczepienia, tymczasem Polska oczekuje na zmodyfikowane szczepionki przeciwko COVID-19, dostosowane do nowego wariantu wirusa. Nie tylko my czekamy na zgodę Europejskiej Agencji Leków (EMA) dla wszystkich firm, które przygotowały szczepionki do walki z nowym wariantem wirusa.

Oczekiwaniu towarzyszy pewna nerwowość, bowiem – jeśli wierzyć epidemiologom – z dnia na dzień rośnie liczba zakażonych i jesteśmy właśnie w trakcie podobnej fali zachorowań, jak po ubiegłorocznych wakacjach. Rynekzdrowia.pl przytacza nawet dane resortu zdrowia, z których wynika, że pod koniec sierpnia każdego dnia na COVID-19 zapada od 1,5 do 2 tys. osób. Zdarzają się też przypadki śmiertelne, bowiem COVID nie zmienił się w łagodny patogen powodujący niegroźne objawy – zakażenie wciąż bywa niebezpieczne.

Czekamy na październikowy szczyt zachorowań

Komunikaty epidemiologów są jednoznaczne – szczyt zachorowań w tej fali może nastąpić w połowie października – jako skutek wzmożonej transmisji wirusa po powrocie dzieci do szkół i studentów na uczelnie. Tymczasem, jak dobrze pójdzie, właśnie wtedy będziemy mogli liczyć na pierwsze dostawy nowych szczepionek.

***

Wideo Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. Rząd przyjął budżet na 2025 rok. Gigantyczny deficyt oraz spory w koalicji dotyczące wydatków Polsat News

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *