Nie na początku, a dopiero w połowie przyszłego roku Rada Polityki Pieniężnej może dokonać pierwszej od ubiegłej jesieni obniżki stóp procentowych – uważają ekonomiści Citi. Ponadto, na koniec 2025 roku stopa referencyjna ma wynieść 4,75 proc., a nie 4 proc. jak wcześniej szacowali.
/123RF/PICSEL
Obecnie stopy procentowe w Polsce pozostają na niezmienionym poziomie od października 2023 roku. Od tego czasu stopa referencyjna wynosi 5,75 proc.
W ubiegłym roku Rada Polityki Pieniężnej dokonała dwóch obniżek. Pierwsza miała miejsce we wrześniu – o 75 pkt. bazowych, zaś miesiąc później – o 25 pb. Od tego czasu kredytobiorcy z niecierpliwością oczekują dalszych cięć, co doprowadzi do zmniejszenia rat.
Okazuje się, że część ekonomistów postanowiła zrewidować swoje prognozy dotyczące kolejnej obniżki. Do tej pory spodziewano się, że nastąpi ona najwcześniej nadchodzącej zimy. Zdanie takie podzielali także eksperci Citi. Przesunęli jednak oni prognozy pierwszej obniżki na późniejszy okres.
Reklama
Inflacja w tym roku wzrośnie
„Nadal oczekujemy, że Rada Polityki Rada Polityki Pieniężnej pozostawi stopy procentowe bez zmian (na poziomie 5,75 proc.) w Polsce w 2024 roku. Przesunęliśmy jednak nasze oczekiwania dotyczące kolejnej obniżki stóp ze stycznia 2025 r. na lipiec 2025 r. i obecnie oczekujemy, że główna stopa procentowa na koniec 2025 r. wyniesie 4,75 proc. (wobec 4 proc. oczekiwane poprzednio)” – napisano w raporcie Citi.
Oznacza to więc rewizję prognozy nie tylko dotyczącej terminu obniżki, ale również jej skali, która może okazać się mniejsza, niż pierwotnie sądzono.
Do szybkiej obniżki stóp jeszcze w tym sceptycznie podchodzi także prezes NBP Adam Glapiński.
– Wydaje mi się, że na początku 2025 roku, mówię tu za siebie, taka sytuacja może być – wskazał podczas majowej konferencji. Tłumaczył takie podejście prawdopodobnym wzrostem inflacji, który już ma miejsce – w kwietniu inflacja CPI wyniosła 2,4 proc. w ujęciu rocznym (wobec 2 proc. w marcu). Wzrost wartości wskaźnika może wynikać z wpływu powrotu stawki VAT na żywność oraz odejścia od tarcz energetycznych.
Wątpliwości co do szybkiej obniżki stóp ma również członek RPP, Ludwik Kotecki.
– Jako Rada nie widzimy obecnie przestrzeni na obniżki stóp procentowych. Przestrzeń na obniżki może pojawić się pod koniec roku, ale pod warunkiem, że wzrost wynagrodzeń spowolni, a na razie to się nie dzieje – wskazywał.
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. INTERIA.PL