W czwartek Główny Urząd Statystyczny opublikował najnowsze dane dotyczące przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia oraz zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw. Wyniosło 7999,69 zł. Zatrudnienie spadło silniej od prognoz. „W wakacje zobaczymy lepsze wyniki w ujęciu rocznym” – napisali eksperci PIE.
Są nowe dane o wynagrodzeniu i zatrudnieniu (PAP, Tytus �mijewski)
Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w maju wyniosło w Polsce 7999,69 zł – poinformował w czwartek Główny Urząd Statystyczny. Wzrost płac wyniósł z kolei 11,4 proc. Ekonomiści spodziewali się wzrostu płac na poziomie 11,6 proc. rok do roku. Przed miesiącem dynamika wynagrodzeń wyniosła 11,3 proc. r/r.
Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w maju 2024. Nowe dane GUS
Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w maju 2024 r.w porównaniu z majem 2023 r. wzrosło nominalnie o 11,4 proc. i wyniosło 7999,69 zł brutto – czytamy w komunikacie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Ambicje Mastalerka. Ekspertka ściągnęła go na ziemie?
Dane o zatrudnieniu gorsze od prognoz
Zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw w maju spadło o 0,5 proc. rok do roku. Analitycy oczekiwali spadku zatrudnienia o 0,4 proc. Miesiąc wcześniej zatrudnienie spadło o 0,4 proc. r/r.
W maju 2024 r. przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw w porównaniu z majem 2023 r. było niższe o 0,5 proc. i wyniosło 6487,7 tys. etatów – napisał w komunikacie GFUS
Dane skomentowali ekonomiści. „Średnie wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wyniosło w maju 8 tys. zł – to wzrost o 11,4 proc.r/r. Wynagrodzenia najszybciej rosną w budownictwie i usługach. Słabe wyniki widoczne są w przypadku sektora energetycznego, gdzie tempo wzrostu wkrótce będzie zbliżone do inflacji” – napisali eksperci Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
„Badania koniunktury sugerują, że kolejne miesiące będą minimalnie słabsze. Komponent wynagrodzeń w MIK spadł od początku roku z 126,7 do 113 pkt. Podobnie odsetek firm raportujących podwyżki w badaniu NBP wyniósł 37,2 proc. – to spadek o 9,3 pkt względem ubiegłego roku. Niemniej dwucyfrowe tempo wzrostu płac powinno utrzymać się do końca roku” – dodali w swoim komentarzu.
Analitycy odnieśli się też do danych o zatrudnieniu. „W wakacje zobaczymy lepsze wyniki w ujęciu rocznym” – napisali.
„Bieżące momentum płac spada, ale bardzo opornie” – stwierdzają z kolei eksperci banku Pekao.
Zobacz także:
KE chce objąć Polskę specjalną procedurą. Eksperci o "najbardziej prawdopodobnym scenariuszu"
Odczyt skomentowali też analitycy platformy inwestycyjnej Portu.”Wzrost płac utrzymuje wysokie tempo i niespecjalnie widać oznaki jakiegoś istotniejszego spowolnienia w tym zakresie. Dane co są co prawda odrobinę niższe od oczekiwań analityków, jednak w porównaniu ze spadkiem produkcji przemysłowej o -1,7 proc. r/r, cały czas wskazują na istotną presję na wzrost kosztów pracy” – napisali.
Ich zdaniem w krótkiej perspektywie dane potwierdzają odbudowę pozycji konsumentów, których wynagrodzenia, po uwzględnieniu inflacji, rosną w bardzo wysokim tempie, niemal 9 proc. rocznie. :W długim terminie to rosnące wyzwanie dla gospodarki, zarówno z perspektywy inflacji, jak i konkurencyjności” – podsumowali.