Jedna z poznańskich parafii chce zrezygnować ze zbierania pieniędzy na tacę. Ale to nie znaczy, że w ogóle nie chce datków od wiernych. Jej proboszcz zachęca parafian do wspierania kościoła w inny sposób.
/Karol Porwich/East News /East News
Reklama
Parafia rzymskokatolicka pod wezwaniem Imienia Jezus w Poznaniu chce zrezygnować ze zbierania pieniędzy na tacę w czasie mszy świętej. Zamiast tego proboszcz zachęca wiernych do utrzymywania parafii poprzez wpłaty na konto. Tym sposobem chce oszczędzić parafianom „poczucia wstydu”.
„We wspólnocie nie ma złodziei, tylko są potrzebujący”
Proboszcz ks. Radosław Rakowski poinformował w piątek w mediach społecznościowych, że zależy mu na tym, by parafianie nie byli narażeni na poczucie wstydu, kiedy nie wrzucają pieniędzy do koszyka.
„W parafii Łacina (poznańskie osiedle – red.) nikt nie zbiera składki, chodząc i powtarzając: Bóg zapłać, tylko wszyscy podają sobie koszyk z rąk do rąk, bo każdemu zależy, żeby się dołożyć do wspólnej kasy. Robimy przecież same dobre rzeczy. Do koszyka można wrzucić pieniądze, ale można też wyciągnąć, bo to wszystko jest wspólne, a przecież we wspólnocie nie ma złodziei, tylko są potrzebujący” – dodał.
Rozwiń
„Transparentność finansowa” w parafii
Proboszcz podkreślił, że od samego początku zależało mu na transparentności jego parafii. „Dlatego jedna ściana kaplicy jest szybą, żeby wszyscy mogli zobaczyć co robimy, a zakrystia jest otwarta, żeby każdy miał do niej, do księdza swobodny dostęp. Podobnie jest z finansami” – napisał duchowny.
ks. Radosław Rakowski
Ks. Radosław Rakowski dodał, że jego marzeniem jest zlikwidowanie koszyków w kościele. Zamiast tego, żeby każdy, kto chce wspierać działania jego parafii, mógłby to robić przez zlecenie stałe na konto.
„Jednocześnie chcemy pozbywać się poczucia wstydu, kiedy nie wrzucamy do koszyka, bo przecież jesteśmy ludźmi zaufania, a nie podejrzliwości. Dziękujemy Wam za wszystko, że dzielicie się swoimi dochodami” – napisał proboszcz z poznańskiej Łaciny.
Nietypowy kościół. Msze są na parterze w bloku
Nietypowa forma zbierania datków na parafię to nie jedyne, co może zaskakiwać w kościele pw. Imienia Jezus. Już samo miejsce, gdzie odbywają się msze, jest zupełnie inne od standardowych wyobrażeń.
/PAWEL JASKOLKA/AGENCJA SE/East News /East News
Parafia Łacina – jak jest nazywana i przez księży, i przez wiernych – mieści się w bloku mieszkalnym na poznańskim osiedlu o tej samej nazwie. Szyba w kaplicy, o której pisał w poście na Facebooku proboszcz Rakowski to przeszklona ściana parteru budynku, który jest przeznaczony na lokale usługowe. Parafia rozpoczęła działalność w 2022 roku.
Osiedle Łacina liczy ok. 10 tys. mieszkańców. Docelowo, zgodnie z ubiegłoroczną decyzją poznańskiego metropolity abp Stanisława Gądeckiego ma tam powstać cały budynek kościelny. Ale, jak podaje portal Aleteia, plany budowy budynku odłożono na później ze względu na wzrost kosztów materiałów budowlanych. Na razie tymczasowa kaplica umieszczona została w przestrzeni handlowej bloku przy ul. Niemena 5, pomiędzy stomatologiem a biurem sprzedaży mieszkań – podaje portal.
Rozwiń
Nowoczesne podejście do płatności parafii pw. Imienia Jezus towarzyszy od początku. Już w ubiegłym roku uruchomiono w kościele „ofiaromat” – urządzenie do płatności kartą.
/PAWEL JASKOLKA/AGENCJA SE/East News /East News Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. INTERIA.PL