Wybierając kierunek studiów zazwyczaj kierujemy się nie tylko naszymi zainteresowaniami, ale również tym, czy dany kierunek zapewni nam dobrze płatną pracę w przyszłości. Po których kierunkach studiów zarabia się najwięcej, a które będą najbardziej przyszłościowe?
/starush /123RF/PICSEL
Po tych kierunkach studiów zarobisz 10-20 tys. miesięcznie
Choć nie da się przewidzieć, który kierunek będzie najbardziej opłacalny za 3, 5, czy 10 lat, to warto jednak kierować się tym, co obecnie zyskuje na popularności i daje nam wiele perspektyw rozwoju. Jak wynika z rankingu Ekonomicznych Losów Studentów osoby, które w 2021 r. uzyskały dyplom, mogą liczyć na średnie zarobki wynoszące 3982 zł po studiach I stopnia oraz 4897 zł brutto po studiach II stopnia.
Na najwyższe zarobki mogli liczyć absolwenci kierunku Executive Master of Business Administration na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu, bo mogą zarobić nawet 20 000 zł brutto. Nieco mniej otrzymują absolwenci informatyki na Wydziale Matematyki i Informatyki Uniwersytetu Wrocławskiego, bo ok. 15 000 zł. Na pensje w wysokości ok. 11 000 zł mogli również liczyć absolwenci informatyki Uniwersytetu Warszawskiego oraz Politechniki Gdańskiej.
Reklama
12 000 zł zarabiali absolwenci górnictwa i geologii na Politechnice Warszawskiej, a 11 500 zł absolwenci Teleinformatyki na AGH w Krakowie. Dalej w rankingu znaleźli się absolwenci Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie po kierunku Finanse i Rachunkowość, którzy zarabiali średnio 10 661 zł miesięcznie.
Ile zarobisz po studiach humanistycznych?
Nie jest zaskoczeniem, że na najwyższe zarobki mogą studenci kierunków ścisłych. A jak wyglądają średnie miesięczne zarobki absolwentów studiów humanistycznych? Po psychologii na Uniwersytecie SWPS w Warszawie absolwenci zarabiali średnio od 5600 do 6200 zł brutto. Absolwenci filologii polskiej na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu mogli liczyć na wynagrodzenie w wysokości 5700 zł.
Wyższe zarobki otrzymywali z kolei absolwenci prawa na SWPS w Warszawie (ok. 6900 zł) a po Uczelni Łazarskiego ok. 5500 zł. Niższe wynagrodzenie otrzymywali zaś absolwenci dziennikarstwa i medioznawstwa na Uniwersytecie Warszawskim, bo ok. 4600 zł za miesiąc pracy.
Tak wyglądają zarobki po kierunkach filologicznych
Znajomość obcych języków jest obecnie pożądana przez wielu pracodawców. W praktyce jednak jeśli chcemy dużo zarabiać, to nie wystarczy sama znajomość języka. Potrzebna jest również specjalizacja w innym zakresie. Niestety zarobki po filologii nie należą do najwyższych. Jak pokazuje ranking Ekonomicznych Losów Studentów, absolwenci filologii angielskiej na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie zarabiają ok. 6555 zł, z kolei absolwenci Uniwersytetu Warszawskiego nieco mniej, bo ok. 5200 zł brutto.
Zarobki absolwentów filologii francuskiej UJ to około 5800 zł, absolwentów filologii hiszpańskiej Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu ok. 6800 zł, a absolwentów filologii germańskiej na Uniwersytecie Śląskim ok. 5600 zł brutto. Mniej zarabiali absolwenci japonistyki, bo ok. 5200 zł, sinologii, bo zaledwie 3917 zł oraz arabistyki – około 4800 zł brutto.
Ile można zarobić po kierunkach medycznych?
Zainteresowanie kierunkami medycznymi nigdy nie osłabnie, bo w większości przypadków kształcą się tam specjaliści, których potrzeba będzie zawsze. Absolwent kierunku lekarskiego Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie zaraz po studiach może zarobić ok. 7800 zł brutto. Absolwent UJ w Krakowie mniej, bo około 5577 zł, zaś absolwent Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego zaledwie 5545 zł brutto.
Z kolei po kierunku lekarsko-dentystycznym na Uniwersytecie Medycznym we Wrocławiu można liczyć na zarobki w wysokości 4300 zł brutto, mniej zarobią absolwenci Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie, bo około 4200 zł brutto. Co ciekawe, na najwyższe zarobki zaraz po studiach mogą liczyć absolwenci pielęgniarstwa, bo zgodnie z rankingiem, niektórzy zarabiali nawet 9500 zł brutto.
Które kierunki studiów są najmniej opłacalne?
Ciężko jednoznacznie stwierdzić, jakie kierunki studiów będą najbardziej przyszłościowe. Oczywiście wybierając kierunek warto mieć na uwadze, jak wygląda sytuacja w Polsce i na świecie oraz jacy specjaliści są najbardziej pożądani już od kilku lat. Na pewno jednak nie warto podejmować studiów, które cechują się dużym wskaźnikiem bezrobocia wśród absolwentów.
Kierunki studiów, po których ciężko znaleźć pracę to m.in.:
- historia,
- filologia polska,
- zielarstwo,
- politologia,
- kulturoznawstwo,
- bezpieczeństwo wewnętrzne,
- socjologia.
WG
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. INTERIA.PL
