„Otrzymałem zaproszenie od prezydenta Donalda Trumpa na przyszłoroczny szczyt G20 w Miami” – powiedział prezydent Karol Nawrocki po spotkaniu z prezydentem USA w Waszyngtonie. Wicepremier i minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski również zabiegał o zaproszenie podczas wtorkowej rozmowy z sekretarzem stanu USA Marco Rubio.
/ SAUL LOEB / AFP / AFP
Prezydent Polski Karol Nawrocki spotkał się w środę z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Po rozmowach, na konferencji prasowej, ogłosił, że otrzymał od amerykańskiego przywódcy zaproszenie do powrotu do Stanów Zjednoczonych.
– Otrzymałem zaproszenie od prezydenta Donalda Trumpa na przyszłoroczny szczyt G20 w Miami – potwierdził.
Sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Marcin Przydacz dodał, że strona amerykańska docenia rozwój gospodarczy Polski.
Reklama
– Polska rozpoczyna swoją drogę do dołączenia do prestiżowego grona 20 największych, najbardziej rozwiniętych gospodarek świata (…) Amerykanie uznają fakt, że mamy teraz pełne prawo, aby rozpocząć proces przystąpienia do G20 – powiedział.
Polska w klubie największych gospodarek świata
We wtorek, przed posiedzeniem rządu, premier Donald Tusk ogłosił, że Polska znalazła się w gronie dwudziestu największych gospodarek świata.
„ Polska właśnie dołączyła do elitarnego klubu krajów miliarderów. Należy do niego dwadzieścia ze 195 krajów” – powiedział premier. Dodał, że w Polsce, od końca 2023 roku do pierwszego kwartału tego roku, „ludzie odnotowali rekordowy wzrost ilości pieniędzy w portfelach w porównaniu ze wszystkimi innymi krajami rozwiniętymi”.
Ocenił, że Polska rozwija się w jednym z najszybszych wskaźników w Europie.
– Na tle największych gospodarek, nie tylko europejskich, Polska jest, powiedziałbym, bezkonkurencyjna, jeśli chodzi o tempo wzrostu – 3,4 proc. – zaznaczył.
Tego samego dnia wicepremier i minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski po spotkaniu z sekretarzem stanu USA Marco Rubio powiedział, że w związku z dołączeniem Polski do klubu gospodarek wartych biliony dolarów, zabiegał także podczas rozmowy o to, aby Stany Zjednoczone, które w przyszłym roku będą sprawować prezydencję w G20, zaprosiły Polskę do dołączenia do tego grona.
– Mamy prawo to zrobić nie tylko jako jedna z 20 największych gospodarek świata, ale także jako kraj, który przedstawia argument polityczny i intelektualny , ponieważ jesteśmy krajem, który z powodzeniem przeszedł transformację z gospodarki planowej na gospodarkę wolną i jesteśmy przykładem dla innych – podkreślił.
Wymagana obsługa JavaScript w przeglądarce. INTERIA.PL