Czy zbliżamy się do obniżki stóp? Najnowsze dane dotyczące inflacji wzmacniają gołębią stronę Rady Polityki Pieniężnej. Wygląda na to, że wzrosty cen w Polsce w I kw. były mniejsze, niż przewidywali liczni ekonomiści i analitycy banków centralnych. Rada musi to wziąć pod uwagę. Tymczasem prezes NBP Adam Glapiński przyjął ostatnio bardziej jastrzębie stanowisko. Czy znajdzie się w mniejszości? I czy propozycja obniżek stóp zostanie zatwierdzona na kwietniowym posiedzeniu RPP?
/ Reporter
Rada Polityki Pieniężnej utrzymuje główną stopę procentową na poziomie 5,75% od października 2023 r. Stopa ta – zdaniem prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego (który jest również przewodniczącym Rady Polityki Pieniężnej) – jest odpowiednia , a dyskusje o jej ewentualnym obniżeniu są przedwczesne. Ponadto wiceprezes NBP Marta Kightley wyraziła w wywiadzie dla Interii Biznes, że obecnie nie ma uzasadnienia dla łagodzenia warunków polityki pieniężnej . Niemniej jednak ostatniego dnia marca doszło do zdarzenia, które może istotnie wpłynąć na perspektywy członków Rady Polityki Pieniężnej co do trajektorii inflacji w Polsce (należy pamiętać, że stopy procentowe ustalane przez Radę Polityki Pieniężnej są kluczowym narzędziem zarządzania inflacją).
Reklama
Według wstępnego szacunku Głównego Urzędu Statystycznego inflacja w marcu wyniosła 4,9% r/r. Taki sam poziom inflacja osiągnęła w lutym i styczniu w ujęciu rok do roku. W konsekwencji prognozy zawarte w marcowej projekcji makroekonomicznej NBP, która przewidywała inflację na poziomie 5,4% w pierwszym kwartale 2025 r., nie spełniły się. Nie sprawdziły się również przewidywania niektórych ekonomistów, którzy uważali, że szczyt inflacji w marcu przekroczy 5%.
Ekonomiści: Scenariusz inflacyjny w Polsce uległ poprawie. Jak zareaguje RPP?
„ Scenariusz inflacyjny w ostatnich tygodniach znacząco się poprawił . Tegoroczny szczyt inflacyjny był umiarkowany, a powrotu do przedziału wahań spodziewamy się w lipcu, czyli rok wcześniej niż prognozowano” – komentują dane GUS ekonomiści z ING Banku Śląskiego. Przedział wahań odnosi się do odchyleń od celu inflacyjnego NBP (ustalonego na poziomie 2,5% r/r), który obejmuje wartości od 1,5% do 3,5%. Zdaniem ING BSK, to „plateau” inflacyjne (tj. trzy kolejne miesiące z odczytem inflacji na poziomie 4,9% r/r) oznacza tegoroczny szczyt inflacji, a od kwietnia spodziewamy się spadków wskaźnika cen konsumpcyjnych . Jak zareaguje na to Rada Polityki Pieniężnej? Biorąc pod uwagę, że inflacja w I kwartale była poniżej oczekiwań, a od kwietnia będzie spadać, czy założenia dotyczące utrzymania obecnych parametrów polityki pieniężnej również powinny zostać zweryfikowane?
– Moim zdaniem fakt, że inflacja jest obecnie na ścieżce spadkowej, z pewnością przykuje uwagę Rady – powiedziała Interii Biznes Agata Filipowicz-Rybicka, główna ekonomistka Alior Banku. – Musimy jednak pamiętać o genezie niższych poziomów z początku roku – w dużej mierze wynika to z korekt koszyka wag inflacyjnych dokonanych przez Główny Urząd Statystyczny. Musimy również przeanalizować skład tej inflacji i trajektorię jej składników, szczególnie inflacji bazowej – która spadła poniżej 4 proc. i od początku roku „się ochładza”.
Czy niższa trajektoria inflacji przybliży obniżki stóp procentowych? „To wzmacnia argument Rady”
Inflacja bazowa – z wyłączeniem kosztów żywności i energii – od dawna budzi obawy RPP, pozostając znacznie powyżej celu. Szczególne wyzwanie stanowiła utrzymująca się inflacja cen usług. Obecnie, jak szacują różne ośrodki analityczne, inflacja bazowa spadła do górnych granic przedziału odchyleń celu inflacyjnego . Ekonomiści z ING BSK i PKO BP szacują, że spadła ona do ok. 3,4-3,5 proc. rok do roku z 3,6 proc. w lutym. Według Banku Millennium inflacja bazowa „prawdopodobnie osiągnęła górny próg dopuszczalnych odchyleń inflacji od celu NBP”, tj. poziom 3,5 proc. Ekonomiści z Banku Pekao uważają również, że inflacja bazowa w marcu wyniosła ok. 3,5 proc.
Agata Filipowicz-Rybicka z Alioru twierdzi, że RPP „musi to uwzględnić w swoich rozważaniach”. – Podobnie jak w przypadku przedłużenia tarcz energetycznych – z zapowiedzi rządu i ministra finansów wynika, że tarcza ta zostanie przedłużona, jeśli zostanie uznana za konieczną. Rada musi uwzględnić decyzje dotyczące tych tarcz, o czym wspomniał prezes NBP Adam Glapiński na ostatniej konferencji, choć obecnie najnowsza projekcja NBP zakłada odmrożenie cen energii w drugiej połowie roku .
– Przewidywaliśmy, że inflacja osiągnie 4,9% w marcu. Nasza najnowsza prognoza wskazuje, że
