Grupa Żywiec podpisała warunkową umowę sprzedaży browaru Leżajsk spółce Mycofeast. Ta ostatnia (pochodząca z Wielkiej Brytanii) wytwarza proteiny i lipidy na potrzeby produkcji żywności wykorzystując procesy fermentacji. Zdaniem lokalnych władz, umowa pozwoli uratować legendarny browar, w którym w ubiegłym roku przerwano produkcję piwa.
/Picsel /123RF/PICSEL
„Grupa Żywiec podpisała warunkową umowę dotyczącą sprzedaży udziałów w spółce kontrolującej aktywa Browaru w Leżajsku ze spółką Mycofeast. To spółka z Oxfordu, z główną siedzibą w Wielkiej Brytanii, wykorzystująca proces fermentacji do produkcji m.in. protein i lipidów na potrzeby produkcji żywności – poinformował portalspozywczy.pl. Dodajmy, że transakcja wymaga akceptacji Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
„Cieszę się, że po dłuższym okresie niepewności, możemy dziś powiedzieć, że zyskaliśmy inwestora, który otworzy innowacyjny rozdział w historii gminy Leżajsk. O szczegółach współpracy będzie czas porozmawiać po finalizacji transakcji” – stwierdził cytowany przez portalspozywczy.pl wójt gminy Leżajsk – Krzysztof Sobejko.
Reklama
Grupa Żywiec potwierdziła podpisanie umowy.
Browar Leżajsk w kłopotach już w ubiegłym roku
Browar Leżajsk działał od lat 70. ubiegłego wieku. W połowie ub.r. (w sierpniu) przerwano produkcję piwa. W browarze pracowało ponad 100 osób. Większości z nich zapewniono sowite odprawy. Część z nich jednak zachowała zatrudnienie – utrzymywała sprawność techniczną zakładu w czasie poszukiwania ewentualnego inwestora.
Przypomnijmy: Grupa Żywiec informowała, że zamknięcie Browaru Leżajsk spowodowane zostało trudną rynkową sytuacją i znaczącym spadkiem sprzedaży piwa na polskim rynku.
Warto wspomnieć, że już w ubiegłym roku mówiono o zainteresowaniu zakupem leżajskiego browaru przez Janusza Palikota. Podobno swój plan na ratowanie browaru miała tez sama gmina Leżajsk.
***
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. INTERIA.PL