Agencja Fitch potwierdziła rating Polski na poziomie „A-„, perspektywa stabilna – przekazała agencja w komunikacie w piątek. Jak wskazano: konsolidacja fiskalna w średnim okresie, która prowadzi do znacznego spadku wskaźnika długu publicznego do PKB a także utrzymujący się wyższy wzrost PKB, prowadzący do szybszej konwergencji dochodów do mediany krajów kategorii „A”, wspierany przez politykę, która nie prowadzi do nierównowagi makroekonomicznej, fiskalnej lub zewnętrznej – mogą skutkować w przyszłości podwyżką ratingu.
/123RF/PICSEL
Fitch podniósł prognozę wzrost PKB dla Polski: przyspieszy do 2,8 proc. w 2024 r. i do 3,2 proc. w 2025 r. Oznacza to wzrost o 0,6 pkt proc. w odniesieniu do 2024 r. Prognoza na 2025 r. nie uległa zmianie. Głównym czynnikiem wzrostu będzie ożywienie w konsumpcji, które będzie wspierane przez silny rynek pracy i wzrost płac realnych oraz szybsze inwestycje co ma być efektem wydatkowania funduszy unijnych.
Agencja spodziewa się braku zmian stóp proc. w Polsce w 2024 r. i 100 pb. cięć w 2025 r.
Fitch ocenia, że polityka pieniężna w Polsce została upolityczniona przez przedwyborcze obniżki stóp oraz próby postawienia przez grupę posłów prezesa NBP przed Trybunałem stanu.
Reklama
Fitch spodziewa się deficytu sektora gg w Polsce w 2024 r. na poziomie 5,3 proc. PKB (mediana państw z koszyka ratingowego „A” to 3 proc.), a w 2025 r. 4,8 proc. PKB (mediana 3,2 proc.), przy założeniu znacznie wolniejszego nominalnego wzrostu wydatków bieżących, co wspierane będzie przez dalsze odchodzenie od tarcz energetycznych.
Wg agencji oczekuje się, że nowy rząd koalicyjny przedstawi swoją strategię konsolidacji fiskalnej dopiero w dalszej części tego roku, zgodnie z przepisami, biorąc pod uwagę spodziewane wejście Polski do unijnej procedury nadmiernego deficytu.
„Wyzwaniem dla konsolidacji będzie bardziej sztywny profil wydatków publicznych, presja na wydatki związana ze wzrostem zapotrzebowania na środki na obronność oraz przedwyborcze obietnice, takie jak podwojenie kwoty wolnej od podatku. Nowy rząd zasygnalizował, że prawdopodobnie zwiększy wydatki spoza budżetu państwa. Uwzględniamy te wydatki w naszym Europejskim Systemie Rachunków sektora instytucji rządowych i samorządowych” – dodano.
Fitch prognozuje wzrost długu sektora gg do 53,2 proc. PKB w 2024 r. (mediana koszyka „A” to 54,0 proc.) i do 55,5 proc. PKB w 2025 r. (mediana 55,4 proc.).
Według agencji obecnie początkowe starcia polityczne i instytucjonalne rządu z opozycyjną nieco złagodniały w ostatnich miesiącach, ale utrzymujące się napięcia, w połączeniu z napiętym kalendarzem wyborczym, mogą zmniejszyć skuteczność rządu, skomplikować perspektywy konsolidacji fiskalnej i spowolnić wdrażanie reform niezbędnych do przyszłych wypłat KPO.
„Rating Polski jest wspierany przez zdywersyfikowaną i odporną gospodarkę, całkiem solidne ramy makroekonomiczne zakotwiczone w członkostwie w UE, solidne finanse zewnętrzne oraz wyższą i bardziej stabilną bazę dochodów rządu niż w przypadku innych krajów z koszyka ratingowego. Powyższe czynniki są równoważone niższymi poziomami dochodów i wskaźnikami governance oraz większym deficytem fiskalnym” – napisano w komunikacie.
Jak wskazano: konsolidacja fiskalna w średnim okresie, która prowadzi do znacznego spadku wskaźnika długu publicznego do PKB a także utrzymujący się wyższy wzrost PKB, prowadzący do szybszej konwergencji dochodów do mediany krajów kategorii „A”, wspierany przez politykę, która nie prowadzi do nierównowagi makroekonomicznej, fiskalnej lub zewnętrznej – mogą skutkować w przyszłości podwyżką ratingu. Z drugiej strony gwałtowny wzrost zadłużenia sektora instytucji rządowych i samorządowych w stosunku do PKB w średnim okresie, na przykład z powodu niewdrożenia strategii konsolidacji fiskalnej, która w wystarczającym stopniu zmniejszyłaby deficyt pierwotny a także znacznie niższy wzrost w średnim okresie i trwałe pogorszenie stanu finansów zewnętrznych, na przykład z powodu spadku konkurencyjności i/lub inflacji utrzymującej się na wysokim poziomie – to czynniki, które mogłyby się przełożyć na obniżenie wiarygodności kredytowej Polski w przyszłości.
Wcześniej, 10 maja o ratingu Polski zdecydowała już agencja S&P. Tu także nie został on zmieniony.
Poprzednia ocena Fitcha była potwierdzeniem długoterminowego ratingu Polski w walucie obcej na poziomie „A-” z perspektywą stabilną. Była to pierwsza powyborcza ocena, a agencja oczekiwała, „że nowy rząd nada priorytet kwestiom praworządności, co może poprawić relacje z instytucjami UE i innymi partnerami zewnętrznymi”.
Oceny „wielkiej trójki” ważne dla inwestorów
Agencje ratingowe (wspomniana wielka trójka to Fitch, Moody’s i S&P) dokonując oceny wiarygodności kredytowej wskazują inwestorom potencjalne ryzyka związane z lokowaniem w papiery wartościowe. Ratingi wpływają na koszt obsługi długu i skuteczność emisji bonów i obligacji.
W piątek, 10 maja decyzje dot. ratingu Polski podejmowały dwie agencje – Fitch i S&P. Oczekiwano, że ratingi zostaną utrzymane.
Analitycy PKO BP sugerowali w komentarzu jeszcze przed decyzjami agencji, że „rating Polski wg S&P oraz Fitch znajduje się na poziomie A- i najpewniej pozostanie niezmieniony”.
„Stabilna może pozostać również jego perspektywa, choć tu niewykluczony jest co najmniej przychylny komentarz agencji w związku z pozytywnym zakończeniem przez KE analizy w ramach procedury z art. 7 Traktatu o UE (która była prowadzona w związku z wątpliwościami w zakresie niezawisłości sędziów). Obie agencje ostatnio zwracały uwagę na problemy w zakresie wskaźników governance i sygnalizowały, że ich trwała poprawa może podnieść ocenę wiarygodności kredytowej Polski” – napisali eksperci PKO BP.
Dodajmy, że w marcu 2024 roku decyzję w sprawie rankingu Polski podjęła agencja Moody’s. Utrzymała długoterminowy ranking Polski na poziomie A2 (stopień wyżej, niż wcześniejsze oceny S&P i Fitch). Moody’s stwierdził w marcu, że stabilną perspektywę ratingu wspiera „znaczna poprawa stosunków z UE” od czasu zmiany rządu w grudniu 2023 roku.
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. INTERIA.PL