Ustawa frankowa. Projekt nie został jeszcze ujawniony, ale znamy najważniejsze założenia

Frank szwajcarski Nie znamy projektu ustawy, którą popularnie określa się mianem ustawy frankowej. Prof. Marcina Dziurda, członek Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego, zdradził w rozmowie z „Rzeczpospolitą” kilka postanowień, które mają usprawnić spory frankowe. Zapewnił, że ustawa nie ingeruje w relacje między bankiem a frankowiczem, lecz dotyczy wyłącznie kwestii proceduralnych.

W środę informowaliśmy, że Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało projekt ustawy, która ma usprawnić rozwiązywanie konfliktów między frankowiczami i bankami. Nie znamy jeszcze całego projektu, ale Rzeczpospolita zapytała o najważniejsze postanowienia prof. Marcina Dziurdę, członka Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego.

Wyjaśnił on, że projekt został przygotowany w oparciu o postulaty sędziów, którzy stanowili większość składu zespołu problemowego, który opracował omawiane propozycje.

Zapewnił, że projektowane rozwiązania nie ingerują w rozliczenia między kredytobiorcą a kredytodawcą. Mają natomiast wprowadzić instrumenty procesowe do przyspieszenia rozpoznawania spraw frankowych, które po licznych orzeczeniach TSUE rozstrzygane są zgodnie z ukształtowaną linią orzeczniczą. W innych kategoriach spraw – w których nie doszło jeszcze do ukształtowania się jednolitej linii orzecznictwa, więc wprowadzenie takich szczególnych uregulowań byłoby nieuzasadnione.

Ustawa frankowa: proponowane przyspieszenie w procedurze

Projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach w zakresie rozpoznawania spraw dotyczących zawartych z konsumentami umów kredytu denominowanego lub indeksowanego do franka szwajcarskiego oraz o zmianie niektórych ustaw przewiduje następujące sposoby przyspieszenia rozpoznawania spraw frankowych:

  • rozszerzenie możliwości orzekania na posiedzeniu niejawnym zarówno w pierwszej, jak i drugiej instancji (niezależnie od wartości przedmiotu zaskarżenia)
  • możliwość przesłuchania świadka w formie zdalnej mimo sprzeciwu strony,
  • możliwość odbierania zeznań świadków, a także stron na piśmie.

Spóźniona regulacja

Mecenas Mikołaj Rusiński, którego „Rz” poprosiła o komentarz, jest zdania, że ujawniony dotychczas kierunek zmian (bo całego projektu wciąż nie znamy) budzi mieszane emocje. Projekt jest przede wszystkim spóźniony.

– Patrząc na dane statystyczne, szczyt fali pozwów frankowych mamy już za sobą. Na doraźne rozwiązania był czas w latach 2020-2022. Obecnie powinniśmy skupić się na poważnych i długofalowych reformach, przyspieszających pracę sądów we wszystkich sprawach cywilnych, a nie tylko procesach frankowych- powiedział.

Zwrócił uwagę, że niektóre rozwiązania już istnieją – tak jest na przykład z przesłuchiwaniem świadków w formie pisemnej.

– Pozytywnie oceniam natomiast propozycję wprowadzenie instytucji zabezpieczenia wraz z doręczeniem pozwu, bo akurat ta kwesta wciąż rodzi wiele problemów. Kilka sądów na terenie kraju cały czas nie uwzględnienia wniosku o wstrzymanie płatności rat kredytowych, co skutkuje koniecznością składania zażalenia do sądu wyższej instancji – powiedział adwokat Mikołaj Rusiński.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *