Na zakończenie Memoriału Huberta Wagnera Niemcy pokonali Egipt 3:1. Mistrzowie Afryki sprawili sporo problemów podopiecznym Michała Winiarskiego. W poprzednich spotkaniach Egipcjanie przegrali z Polską 0:3 i 1:3 ze Słowenią, a nasi zachodni sąsiedzi przegrali po 2:3 ze Słowenią i Polską.
Michał Winiarski zdradził plany Niemiec
Po zakończeniu rywalizacji w Memoriale Huberta Wagnera Michał Winiarski zdradził, jakie ma dalsze plany na reprezentację Niemiec. – Prosto z Krakowa lecimy w poniedziałek do Niemiec, gdzie zaplanowaliśmy dzień wolny i regenerację. Będziemy jednak wszyscy razem, bo dzień później (we wtorek – przyp. red.) polecimy do naszej bazy w Metz. Tam przez tydzień będziemy trenować razem z Brazylijczykami i rozegramy dwa mecze towarzyskie – zdradził.
– Do igrzysk olimpijskich zostaniemy w Metz – dodał.
Michał Winiarski przed IO: Mamy tę przewagę
Michał Winiarski wypowiedział się również na temat aspektów mentalnych przed igrzyskami olimpijskimi. – Na pewno igrzyska olimpijskie są czymś specjalnym. Kończąc karierę zawodniczą, nie sądziłem, że tak szybko uda mi się pojechać na trzecie IO. Jest to impreza, która ma duży rozmach i jest fantastyczna, ale wszędzie boisko ma taki sam wymiar, siatka jest taka sama. Z punktu widzenia trenerskiego cieszę się, że jesteśmy tam, jako drużyna i towarzyszą mi same pozytywne emocje – podkreślił.
Ale czy jego siatkarzom będzie łatwo zachować takie podejście? – Na pewno dla osób, które jadą pierwszy raz, zderzenie z tym światem może spowodować uczucie ekscytacji. Mamy tę przewagę, że w wiosce olimpijskiej będziemy bardzo szybko (22.07), czyli spędzimy tam pięć dni i mam nadzieję, że pierwsze emocje opadną i będziemy sfokusowani na tym, żeby zagrać jak najlepsze spotkania.
Michał Winiarski: Takiego turnieju w historii jeszcze nie było
Niemcy po raz pierwszy od 12 lat jadą na igrzyska olimpijskie. Michał Winiarski zdradził, jaki cel sobie stawiają. – W zeszłym roku nikt na nas nie stawiał. To po części jest naszą siłą, lubimy startować z pozycji underdoga, potrafiliśmy w kwalifikacjach pokonać silne zespoły. W Memoriale Wagnera mierzyliśmy się z pierwszą i czwartą drużyną rankingu FIVB i sądzę, że też byliśmy blisko zwycięstwa w obu spotkaniach. To pokazuje, że idziemy w dobrym kierunku i mamy jeszcze dwa tygodnie, żeby odpalić na sto procent – stwierdził.
Michał Winiarski trochę zachowawczo podszedł do kwestii celu, bo jego zawodnicy otwarcie podkreślają, że jadą do Paryża po medal. Reakcja selekcjonera reprezentacji Niemiec była dość wymowna. – Myślę, że po medal jedzie tam 11 zespołów, nie umniejszając Egiptowi. Światowy ranking bardzo się wyrównał, co pokazały ubiegłoroczne kwalifikacje. Myślę, że będzie to bardzo ciekawy turniej, w którym zagra 11 najlepszych zespołów. Takiego turnieju w historii jeszcze nie było – zakończył.