Wkrótce kierowców czeka ogromna rewolucja. Reforma, którą szykuje ministerstwo infrastruktury, może sprawić, że więcej osób straci prawo jazdy. Resort chce zlikwidować zasadę kasowania punktów karnych.
Nowy taryfikator punktów karnych
Ministerstwo Infrastruktury szykuje duże zmiany dla kierowców. Reforma ma być drastyczna i nie tylko zlikwidować możliwość kasowania punktów karnych, ale i ukrócić proceder zbyt szybkiej jazdy. Punktów karnych nie będzie można już kasować za:
- przekroczenie prędkości (według obecnych przepisów za przekroczenie od 51 km/h do ponad 70 km/h można otrzymać do 15 punktów karnych i 2500 zł mandatu),
- wyprzedzanie na podwójnej linii ciągłej (obecnie 5 punktów karnych i mandat 1000 zł),
- wyprzedzanie na przejściu dla pieszych (obecnie 15 punktów karnych i mandat 1500 zł).
Punkty karne będą też dłużej ważne niż dotychczas. Obecnie kasują się po roku. „Nie ma mowy, żeby za te wykroczenia redukować punkty. Myślimy także o rozszerzeniu tego w innych obszarach. Zastanawiamy się również nad wydłużeniem okresu ważności punktów karnych. Natomiast musi to być uczynione profesjonalnie” – powiedział w TVP Info minister Dariusz Klimczak.
Utrata prawa jazdy za przekroczenie prędkości poza terenem zabudowanym
Po zmianach prawo jazdy będzie można stracić nie tylko za przekroczenie prękości w terenie zabudowanym, ale i poza nim. Według planów, kierowcy, którzy przekroczą dopuszczalną prędkość o 50 km/h, stracą prawo jazdy na okres trzech miesięcy.