Od 1 czerwca usługa zastrzeżenia numeru PESEL działać będzie w pełnym zakresie. Dla klientów banków, którzy skorzystali już z tej opcji, oznacza to nie tylko blokadę zaciągania kredytów. To jeszcze warto wiedzieć.
W listopadzie 2023 r. weszła w życie ustawa o zmianie niektórych ustaw w celu ograniczania niektórych skutków kradzieży tożsamości. O „blokadzie PESEL” stało się głośno, a wielu konsumentów zdecydowało się skorzystać z tej opcji w aplikacji mObywatel lub składając wniosek w urzędzie gminy. Ustawa nadal działa jednak tylko w części. Znacznie ważniejszy praktycznie termin właśnie nadchodzi.
Od 1 czerwca 2024 r. instytucje zobowiązane ustawą mają obowiązek respektować fakt zastrzeżenia numeru PESEL w rejestrze. W tej grupie mieszczą się m.in.: banki, spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe (SKOK), instytucje płatnicze (np. mPay, SkyCash) oraz instytucje pożyczkowe. Przypominamy jak działa blokada w przypadku usług finansowych.
Zastrzeżenie PESEL – najważniejsze informacje
Za odnotowywanie zastrzeżonych numerów PESEL odpowiada rejestr prowadzony przez ministra cyfryzacji. To z nim łączą się instytucje finansowe, notariusze i operatorzy telekomunikacyjni w przewidzianych przez ustawę scenariuszach.
Rejestr zawiera numery ewidencyjne wyłącznie osób pełnoletnich, także cudzoziemców, którym nadano PESEL. Dane zawarte w rejestrze to:
- numer PESEL,
- informacja o zastrzeżeniu,
- informacja o momencie zastrzeżenia (data, czas),
- informacja o cofnięciu zastrzeżenia (jeśli nastąpiło),
- informacja o momencie cofnięcia zastrzeżenia,
- wskazanie podmiotu, który zarejestrował zdarzenie zastrzeżenia/cofnięcia zastrzeżenia.
Jeśli zdecydujemy się zastrzec PESEL, blokada będzie działać do momentu cofnięcia zastrzeżenia. Cofnięcie zastrzeżenia może mieć dwie formy:
- bezterminową („zwalniamy blokadę”)
- lub z oznaczonym terminem ponownego zastrzeżenia (tymczasowe „odwieszenie”).
Po cofnięciu zastrzeżenia trzeba będzie odczekać 30 minut, by możliwe było ponowne zablokowanie PESEL.
Zastrzec numer lub cofnąć zastrzeżenie można na kilka sposobów. Po pierwsze, w urzędzie gminy, osobiście wypełniając wniosek lub prosząc urzędnika o wydrukowanie wniosku z systemu. Po drugie, przez internet w serwisie mObywatel.gov.pl. Po trzecie, w aplikacji mobilnej mObywatel. Lista opcji zapewne poszerzy się lada moment o bankowość elektroniczną – zgodnie z ustawą banki mogą udostępnić taką możliwość, podobnie jak Poczta Polska.
„Ban na kredyty” w praktyce
Jedną z funkcji zastrzeżenia PESEL jest ochrona przed kradzieżą tożsamości i wyłudzeniem kredytu przez oszusta podszywającego się pod okradzionego. Blokując PESEL uniemożliwiamy zaciągnięcie kredytu lub pożyczki na nasze dane, niezależnie od tego, kto faktycznie składa wniosek. Oznacza to, że pożyczki nie otrzymamy również my, gdy świadomie aplikujemy o taki produkt.
Kredytodawca ma obowiązek przed zawarciem umowy zweryfikować, czy numer PESEL jest zastrzeżony. Jeśli numer widnieje w rejestrze, instytucja powinna odesłać wnioskodawcę z kwitkiem. Dotyczy to także procesów automatycznych, np. wnioskowania o pożyczkę gotówkową w m-bankowości.
„Jeśli ktoś spróbuje zaciągnąć pożyczkę lub kredyt, wykorzystując zastrzeżony numer PESEL, podczas weryfikacji danych natrafi na blokadę w systemie i czynność zostanie zatrzymana. Nowe rozwiązania mają również wpływ na funkcjonowanie aplikacji mobilnej banku, dlatego użytkownicy zachęcani są do jej aktualizacji do najnowszej dostępnej wersji” – tak o zmianach informuje Bank Millennium.
Zignorowanie zastrzeżenia PESEL będzie miało dla pożyczkodawcy wymierne konsekwencje finansowe. Nie można będzie dochodzić należności z umowy zawartej w takim scenariuszu, a dodatkowo nie będzie możliwe zbycie takiej wierzytelności (np. firmie windykacyjnej).
Blokada PESEL „zamraża” nie tylko kredyty
Sprawdzenie numeru PESEL w rejestrze zastrzeżeń jest obowiązkowe nie tylko w przypadku zawierania umów o pożyczkę, kredyt lub leasing. Usługodawca ma obowiązek zweryfikować status numeru także, gdy wnioskujemy o zmianę warunków umowy (kredytu, pożyczki, leasingu) polegającą na zwiększeniu dostępnej kwoty / limitu.
Zastrzeżony numer PESEL uniemożliwi także:
- zawarcie umowy rachunku oszczędnościowego i ROR (konta osobistego),
- zawarcie umowy o świadczenie usługi płatniczej, jeśli wiąże się z możliwością pożyczania środków, np. w postaci kredytu płatniczego lub płatności odroczonych objętych przepisami ustawy o kredycie konsumenckim.
Dodatkowo zastrzeżony PESEL przyblokuje wypłatę gotówki w niektórych scenariuszach. Rozwiązanie stworzone na potrzeby ochrony przed wyłudzeniami „na policjanta” dotyczy sytuacji, gdy konsument wypłaca pojedynczo lub w serii (w jednym dniu) kwotę przekraczającą trzykrotność minimalnego wynagrodzenia za pracę.
Wstrzymanie wypłat ma działać przez kolejne 12 godzin i nie zostanie „wyłączone” przez cofnięcie zastrzeżenia PESEL w tym czasie. Idea, która kryje się za tym rozwiązaniem, jest łatwa do zrozumienia – potencjalna ofiara wyłudzenia będzie miała czas na skonsultowanie swojej decyzji i wzrośnie szansa na powstrzymanie oszustwa.
Można się spodziewać, że przestępcy zaadaptują się do nowych rozwiązań i będziemy świadkami rozwoju socjotechnicznych schematów typu „wnuczek pomaga wyłączyć blokadę PESEL”. Jednocześnie wizja utrudnionego dostępu do własnych pieniędzy zapewne zniechęci część zainteresowanych innymi funkcjami blokady PESEL. W ustawie nie przewidziano niestety opcji częściowej ochrony – blokada stanowi nierozdzielny pakiet, ze wszystkimi konsekwencjami zastrzeżenia.