Jelena Rybakina wycofała się z imprezy WTA 1000 w Rzymie. Kazaszka zachorowała i nie czuje się na siłach, by grać w stolicy Włoch.
„Jestem rozczarowana, że muszę wycofać się z Rzymu w tym roku, ale niestety nie czuję się na tyle dobrze, aby rywalizować. Mam bardzo dobre wspomnienia z zeszłego roku i nie mogłam się doczekać obrony mojego tytułu. Rzym jest dla mnie wyjątkowy i pragnę powrotu w przyszłym roku, aby odzyskać tytuł i zagrać przed włoskimi fanami” – taką wiadomość przekazała Jelena Rybakina po rezygnacji z występów w stolicy Italii, cytowana przez profil „Z kortu – informacje tenisowe na platformie X”.
Jelena Rybakina straci mnóstwo punktów
W poprzednim sezonie Kazaszka wygrała imprezę w Rzymie, więc teraz straci aż 1000 punktów w rankingu WTA. To już nie pierwsza taka sytuacja w tym sezonie, kiedy Rybakina wycofuje się w ważnego turnieju. Podobnie było w przypadku Indian Wells, gdzie także broniła tytułu.
Jeśli chodzi o Rzym, to w 2023 roku w drodze do tytułu zawodniczka urodzona w Moskwie rywalizowała z Igą Świątek w ćwierćfinale. Spotkanie zakończyło się w trzecim secie, bo Polka odniosła kontuzję i była zmuszona skreczować. Rybakina ogółem jest zmorą naszej tenisistki, ponieważ wygrała aż cztery z sześciu pojedynków, które stoczyły.
Iga Świątek doskonale rozpoczęła turniej w Rzymie
Po decyzji Rybakiny trzeba wprost przyznać, że Świątek ubywa jedna z najgroźniejszych rywalek w walce o triumf w prestiżowej imprezie. Pamiętamy, że to właśnie ta tenisistka przerwała długą serię zwycięstw Polki w Stuttgarcie, pokonując ją w tegorocznej edycji w półfinale.
Organizatorzy zmagań w Rzymie poinformowali, że w miejsce Rybakiny wskoczy Oceane Dodin. Francuzka zawodniczka nie przebrnęła kwalifikacji do drabinki głównej. W drugiej rundzie kwalifikacyjnej przegrała z Brendą Fruhvirtovą 4:6, 3:6.
Świątek natomiast nie mogła sobie wymarzyć lepszego początku w drodze po trzecie trofeum w Rzymie. W II rundzie pokonała bowiem Bernardę Perę 6:0, 6:2.