W ubiegłym miesiącu Ministerstwo Rozwoju i Technologii rozpoczęło konsultacje społeczne ws. deregulacji przepisów prawa gospodarczego. Celem zmian jest łatwiejsze zakładanie firmy, zmniejszenie liczby regulacji czy rozwój najmniejszej działalności gospodarczej, np. rzemiosła. Zdaniem ekspertów, zmiany proponowane przez resort nie dotyczą najważniejszej kwestii, czyli blokowania firmowych rachunków bankowych.
/123RF/PICSEL
Blokada rachunku bankowego zarządzona np. przez Krajową Administrację Skarbową (KAS), może być początkiem problemów przedsiębiorstwa, z uwagi na wstrzymanie jego płynności finansowej. – To jest już środkiem w zasadzie przerywającym prawidłowe działanie przedsiębiorstwa, bo uniemożliwia mu zapłatę należności kontrahentom czy spłatę kredytów, leasingów itp. zobowiązań – powiedziała Alicja Sarna w rozmowie z MondayNews Polska. Zatem czy konieczna jest zmiana przepisów?
Blokada rachunku bankowego przedsiębiorstwa. Zdaniem ekspertów to spory problem
Z danych udostępnionych przez Ministerstwo Finansów, które przytoczył MondayNews Polska, wynika, że w ubiegłym roku z wykorzystaniem STIR (systemu mającego pomóc w wykrywaniu i walce z przestępczością podatkową) zablokowano 1188 rachunków bankowych na łączną kwotę 88,5 mln zł. – Co roku takie działania urzędów doprowadzają do upadku bardzo wiele firm – powiedziała w rozmowie z Prawo.pl adw. Anna Arslan.
Reklama
Jak podaje serwis, wprowadzenia takiej blokady na 72 godziny może zażądać m.in. prezes KAS. Dzieje się tak w przypadku, gdy organ poweźmie podejrzenie, że dane przedsiębiorstwo dokonuje oszustw vatowskich.
Na podjęcie podobnych kroków może również zdecydować się bank. W tym przypadku musi istnieć m.in. uzasadnione podejrzenie, że pieniądze zgromadzone na koncie mają związek z przestępstwem skarbowym. Wymagane jest również zawiadomienie prokuratora, który następnie może zablokować środki zgromadzone na koncie na pół roku, a w przypadku wydania np. postanowienia w przedmiocie dowodów rzeczowych – bezterminowo.
Konieczna nowelizacja przepisów?
Co na ten temat sądzą eksperci? – Nagła utrata i utrzymujący się brak płynności finansowej może doprowadzić przedsiębiorcę do nieodwracalnych szkód, z upadłością włącznie – powiedział Piotr Kieloch, adwokat i doradca restrukturyzacyjny, którego słowa przytacza Prawo.pl.
Z kolei mec. Mariusz Palian zauważa, że choć projektując te przepisy ustawodawca miał słuszny cel, to należałoby sprecyzować przesłanki nakładania i przedłużania blokady. Jak podkreślił, nie brakuje sytuacji, w których to konkurent przedsiębiorcy jest informatorem banku.
– Wystarczy, że bezpośredni konkurent lub były kontrahent w ramach zemsty za zakończenie współpracy niesłusznie pomówią naszą firmę w banku o wyłudzanie VAT, zawyżanie kosztów uzyskania przychodu lub związki z półświatkiem. Tak ruszoną lawinę bardzo trudno zatrzymać – powiedział mec. Palian.
Jak zauważa serwis, sprawa jest na tyle poważna, że z apelem o zmianę lub doprecyzowanie tych regulacji zwrócił się do poprzedniego ministra sprawiedliwości Rzecznik Praw Obywatelskich. Na ten moment jednak nic nie wiadomo o nowelizacji przepisów.
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. INTERIA.PL