Całkowite zaćmienie Słońca we Francji w 1999 roku
Piotr Mazurkiewicz
Całkowite zaćmienie w najbliższy poniedziałek będzie widoczne w Meksyku, Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, zaś rozpocznie się na wyspach Kiribati. To wyjątkowe zjawisko astronomiczne, w którym z perspektywy ludzi Księżyc znajdzie się dokładnie na linii pomiędzy naszą planetą, a słońcem i na chwilę w strefie obserwowania zapadną niemal zupełne ciemności. Za jedno z najlepszych miejsc do obserwacji tego zjawiska tym razem uchodzi kanadyjskie miasto Niagara Falls, gdzie spodziewany jest istny najazd turystów. Ponieważ władze spodziewają się nawet ponad miliona gości, samorząd już ogłosił stan wyjątkowy.
Jak zaćmienie Słońca wpłynie na Ziemię
Całkowite zaćmienia NASA wykorzysta, by wystrzelić trzy rakiety. Tym razem będą tzw. naukowe rakiety sondujące z programu Sounding Rocket, które mają badać okoliczności tego wydarzenia. W październiku 2023 r. miała miejsce podobna operacja podczas ówczesnego obrączkowego zaćmienia Słońca. Teraz sondy zostały odnowione i wyposażone w nowe instrumenty naukowe. Celem samej misji jest zbadanie, jak na górną atmosferę Ziemi wpływa chwilowy zanik światła słonecznego nad częścią planety.
— Każda rakieta wyrzuci cztery dodatkowe instrumenty wielkości dwulitrowej butelki po napojach, które również mierzą te same dane, więc rezultaty są podobne do wyników uzyskanych z piętnastu rakiet wystrzeliwujących tylko trzy moduły pomiarowe — mówił kierownik misji Aroh Barjatya, inżynier z Embry-Riddle Aeronautical University na Florydzie.
Rakiety sondujące są wykorzystywane przez NASA od ponad 40 lat i dzięki dodatkowym funkcjom są w stanie wykonywać pomiary i przeprowadzać nawet eksperymenty. Agencja podała, że trzy rakiety wystartują z należącego do NASA obiektu Wallops Flight Facility w Wirginii i osiągną zamierzoną wysokość ponad 400 km. To wystarczająco dużo, aby zbadać zakłócenia w jonosferze wywołane podczas całkowitego zaćmienia Słońca.
Badanie jonosfery
Sama jonosfera to warstwa oddzielająca ziemską atmosferę od próżni, a przedstawiciele NASA podkreślają, że rakiety w takich krótkoterminowych badania sprawdzają się znacznie lepiej niż satelity. Badacze mają nadzieję, że uda się zebrać dane na temat tego, jak nagłe zniknięcie Słońca podczas zaćmienia spowoduje zakłócenia komunikacji na Ziemi. – To region zelektryfikowany, który odbija i załamuje sygnały radiowe, a także wpływa na komunikację satelitarną w miarę przechodzenia sygnałów. Zrozumienie jonosfery i opracowanie modeli, które pomogą nam przewidywać zakłócenia, ma kluczowe znaczenie dla zapewnienia sprawnego funkcjonowania naszego zależnego od komunikacji świata – mówi Aroh Barjatya.
Start trzech rakiet sondujących Amerykańskiej Agencji Kosmicznej będzie można obejrzeć w poniedziałek 8 kwietnia na kanale YouTube NASA Wallops od godz. 20.30 czasu polskiego. Rakiety mają być wystrzeliwane w odstępach 45 min.
W Polsce ostatnie całkowite zaćmienie Słońca widać było w 1954 r., a do następnego ma dojść w 2135 r.