Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił decyzję środowiskową Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska dotyczącą kontynuacji wydobycia węgla w kopalni Turów. „Wyrok WSA nie oznacza wstrzymania działalności turoszowskiego kompleksu energetycznego” – odpowiada PGE.
Co dalej z kopalnią w Turowie po decyzji Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego? (Adobe Stock, ©peteri – stock.adobe.com)
Na podstawie uchylonej w środę przez sąd decyzji, w lutym 2023 r. minister klimatu i środowiska przedłużyła koncesję dla Turowa do 2044 r. na odkrywkę węgla brunatnego.
Sędzia WSA Jarosław Łuczaj podkreślił, że „rozstrzygnięcie w niniejszej sprawie nie powoduje wstrzymania funkcjonowania, czy wręcz zamknięcia kopalni Turów, bo decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach realizacji danego przedsięwzięcia jest jednym z wymogów wydania dalszych decyzji administracyjnych koniecznych w procesie inwestycyjnym”.
Zobacz także:
Kluczowa decyzja dla kopalni Turów. Zapadł wyrok
PGE: analizujemy scenariusze
Polska Grupa Energetyczna podkreśla, że pracy w Turowie nie wstrzyma.
Wyrok WSA nie oznacza wstrzymania działalności turoszowskiego kompleksu energetycznego, który nadal będzie dostarczał energię elektryczną do krajowego systemu energetycznego – zapewnia Sandra Apanasionek z PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna S.A.
Apanasionek dodaje, że „PGE GiEK czeka na pisemne uzasadnienie wyroku i analizuje możliwe scenariusze dalszych działań w sprawie. Spółka z należytą starannością realizuje zapisy decyzji środowiskowej.”
Na pisemne uzasadnienie wyroku czeka też Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska.
Zobacz także:
Polityczna wojna w "wielkiej dziurze". Tak PiS sam stworzył problem Turowa
– Po szczegółowej analizie argumentów przedstawionych przez Sąd organ podejmie decyzję w tej sprawie. Możliwe jest złożenie skargi kasacyjnej lub przeprowadzenie postępowania odwoławczego przez GDOŚ według wskazań Sądu – zapowiada Jakub Troszyński, rzecznik GDOŚ.
Zdaniem GDOŚ „jedyną przyczyną uchylenia decyzji – jak uznał WSA w Warszawie – jest nieuwzględnienie umowy międzyrządowej, zawartej między rządem RP a rządem Republiki Czeskiej na etapie postępowania odwoławczego prowadzonego przez Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska”.
O nieuwzględnieniu umowy rządowej pisze też, w odpowiedzi na pytania money.pl, Ministerstwo Klimatu i Środowiska.
Zobacz także:
Afera giełdowa. Człowiek ze szkoły Ziobry i transakcje na akcjach EC Będzin
„Jedynym skutecznym zarzutem jest nieuwzględnienie umowy międzyrządowej, zawartej między Rządem RP a Republiki Czeskiej, na etapie postępowania odwoławczego prowadzonego przez GDOŚ. Sąd podkreślił, że takie orzeczenie nie oznacza wstrzymania działalności Kopalni. Obecnie GDOŚ czeka na pisemne uzasadnienie wyroku celem jego szczegółowej analizy” – zaznaczono w mailu.