Samochodem Alef Aeronautics będzie można nie tylko latać, ale i jeździć po zwykłych drogach, parkując pod domem
Michał Duszczyk
Wiele wskazuje na to, że wkrótce przekroczony będzie pułap zamówień za 1 mld dol. Popularności nowatorskiemu projektowi, zademonstrowanemu na targach w Barcelonie, z pewnością pomogło zainteresowanie maszyną miliardera i założyciela Tesli, Elona Muska. Jego SpaceX zainwestował bowiem w start-up z San Mateo w Kalifornii.
Lot autem za 300 tys. dol.
Firma, którą kieruje Jim Dukhovny, ma już chętnych na blisko 3 tys. nietypowych pojazdów. Model A — dwumiejscowy, elektryczny samochód tzw. pionowego startu (eVTOL) – można kupić za ok. 300 tys. dol. Aby znaleźć się na liście zainteresowanych wystarczy jednak 150 dol. przedpłaty. Produkcja ma ruszyć w przyszłym roku i pierwsze auta trafią do nabywców.
Spółka Alef przekonuje, że na rynku jest sporo rozwiązań określanych jako „latający samochód”, ale tylko ich sprzęt będzie miał wygląd prawdziwego auta, a nie powiększonego drona (tego typu konkurencyjne rozwiązania opracowują m.in. Boeing, Airbus, Lilium, czy Joby Aviation. Alef Aeronautics, który działa od 2015 r., chce, by Model A przeznaczony był głównie do użytku na drogach, a możliwość lotu stanowić ma jedynie dodatkową funkcjonalność. Tyle że auto ma rozwijać prędkość zaledwie do nieco ponad 50 km/h.