Zwykle podczas pandemi stosowano tylko kilka dawek szczepionek na Covid-19
Paweł Rożyński
Ten dziwaczny przypadek został udokumentowany w czasopiśmie „The Lancet Infectious Diseases”. Niemiec przyjął tyle dawek w ciągu 29 miesięcy, pozyskując szczepionki prywatnie. Nie podano, jakie były motywy Niemca, czy chodziło o uzyskanie „hiperodporności”, czy zaspokojenie ciekawości. Na pewno udało mu się wprowadzić lekarzy w osłupienie.
Brak skutków ubocznych
Naukowcy z Uniwersytetu Erlangen-Norymberga twierdzą, że mężczyzna nie odczuwał żadnych skutków ubocznych. – O jego przypadku dowiedzieliśmy się z artykułów prasowych – powiedział dr Kilian Schober z wydziału mikrobiologii uniwersytetu, cytowany przez BBC. – Następnie skontaktowaliśmy się z nim i zaprosiliśmy go do poddania się różnym testom w Erlangen. Był tym bardzo zainteresowany. Mężczyzna dostarczył świeże próbki krwi i śliny. Naukowcy przetestowali także niektóre jego zamrożone próbki, które były przechowywane w ostatnich latach.
– Udało nam się wykorzystać te próbki, aby dokładnie określić, jak układ odpornościowy reaguje na szczepienie – powiedział dr Schober.
Dowody na 130 przyjętych dawek zebrał prokurator miasta Magdeburg, który wszczął śledztwo pod zarzutem oszustwa, jednak mężczyźnie nie postawiono żadnych zarzutów karnych.
Szczepionki na Covid-19 mają uczyć organizm, jak walczyć z chorobą. Działanie najbardziej zaawansowanych szczepionek mRNA polega na pokazaniu komórkom organizmu fragmentu kodu genetycznego wirusa. Układ odpornościowy powinien wówczas go rozpoznać w trakcie infekcji i wiedzieć, jak z nim walczyć.
Nadmierna stymulacja
Dr Schober obawiał się, że nadmierna stymulacja układu odpornościowego powtarzanymi dawkami może spowodować szkody w niektórych komórkach. Jednak naukowcy nie znaleźli na to dowodów u 62-latka. I nic nie wskazywało na to, że kiedykolwiek został zarażony wirusem Covid-19.
Naukowcy zaznaczają, że nie popierają takiego zachowania jako strategii wzmacniania odporności nabytej, a wyniki badań 62-latka były niewystarczające, aby wyciągnąć daleko idące wnioski i sformułować zalecenia dla ogółu społeczeństwa.
„Aktualne badania wskazują, że szczepienie składające się z trzech dawek w połączeniu z regularnymi szczepionkami uzupełniającymi dla grup szczególnie wrażliwych pozostaje preferowanym podejściem” – czytamy na stronie internetowej uniwersytetu.