PE w głosowaniu poparł plany wprowadzenia ogólnounijnego portfela cyfrowego. Zgodnie z przyjętym rozporządzeniem, które zostało już uzgodnione z państwami członkowskimi, nowy portfel tożsamości cyfrowej pozwoli obywatelom na identyfikację i uwierzytelnianie się w sieci bez konieczności uciekania się do usługodawców komercyjnych.
Portfel cyfrowy ma umożliwić Europejczykom cyfrową identyfikację podczas uzyskiwania dostępu do usług publicznych i prywatnych, takich jak konto bankowe, składanie deklaracji podatkowych czy zapisywanie się na uniwersytet. Jest też odpowiedzią na obawy co do ochrony prywatności w sieci i ochrony danych w aplikacjach oferowanymi przez Apple, Alphabet, Google i inne platformy.
Takie portfele istnieją już w niektórych krajach członkowskich. Nowe prawo UE ma służyć temu, aby były one interoperacyjne. Przykładowo, jeśli osoba mieszka w jednym kraju, a pracuje w innym, będzie mogła korzystać z jednego cyfrowego portfela w dwóch krajach. Europejski portfel cyfrowym będzie zatem sumą systemów krajowych (które mogą mieć nieco inną charakterystykę) zdolnych do współpracy.
Portfel UE będzie używany na zasadzie dobrowolności. Przepisy, które poparł w czwartek PE, przewidują bezpłatne "kwalifikowane podpisy elektroniczne" dla użytkowników portfela UE, które mają taką samą moc prawną jak podpis odręczny.
Sprawozdawczyni projektu, europosłanka Romana Jerković (S&D) powiedziała, że "przepisy te mają na celu wzmocnienie pozycji obywateli poprzez zapewnienie im pełnej kontroli nad wykorzystywaniem i udostępnianiem ich danych".
Parlament poparł rozporządzenie 335 głosami, przy 190 przeciw i 31 głosach wstrzymujących się. Teraz rozporządzenie będzie musiało zostać formalnie zatwierdzone przez Radę, aby stać się obowiązującym prawem.
W badaniu przeprowadzonym przez biuro analiz Parlamentu Europejskiego podkreślono, że od czasu pandemii COVID-19 świadczenie usług publicznych i prywatnych staje się coraz bardziej cyfrowe. Istniejące rozwiązania w zakresie portfeli cyfrowych umożliwiają użytkownikom przechowywanie i łączenie danych w jednym, spójnym środowisku na ich telefonach komórkowych. Jednak według Komisji Europejskiej wygoda ta wiąże się z utratą kontroli nad danymi osobowymi, podczas gdy rozwiązania te są odłączone od zweryfikowanej tożsamości fizycznej, co utrudnia ograniczanie oszustw i zagrożeń cyberbezpieczeństwa.
Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)
luo/ adj/