Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej, wskazała Dorotę Bieniasz jako kandydatkę na stanowiska prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych – ustalił nieoficjalnie portal Wyborcza.biz. Wcześniej szefową ZUS była Gertruda Uścińska.
ZUS szuka nowego szefa po tym, jak odwołano Gertrudę Uścińską (Twitter)
Z nieoficjalnych ustaleń portalu Wyborcza.biz wynika, że ministra Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zarekomendowała radzie nadzorczej Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Dorotę Bieniasz. Zgodnie z propozycją szefowej resortu, miałaby objąć stanowisko w ZUS po prof. Gertrudzie Uścińskiej, którą premier odwołał w styczniu 2024 r.
Bieniasz trafiła do zarządu Zakładu w maju 2016 r. Nastąpiło to trzy miesiące po nominacji Uścińskiej na szefową ZUS. Nadzorowała Pion Świadczeń i Orzecznictwa. W obecnej sytuacji faktycznie kieruje tą agencją rządową.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Sprzedaje auta za miliony! "Tesli mi nie szkoda, traktuję ją jak lodówkę" – Robert Michalski #18
Długie oczekiwanie na prezesa ZUS
Na początku miesiąca ministra rodziny, pracy i polityki społecznej zapowiedziała, że „jeszcze w lutym powinniśmy znać osobę, która stanie na czele Zakładu Ubezpieczeń Społecznych”. Zaznaczając jednocześnie, że procedura się rozpoczęła.
– Powołanie nowej osoby wymaga przejścia określonej procedury, to nie jest wyjście do piekarni. Ta procedura jest rozpoczęta – wyjaśniała ministra. Business Insider Polska donosił jednak, że nie ma zgody w koalicji rządzącej co do tego, kim obsadzić to ważne stanowisko.
Zobacz także:
Była prezes ZUS ostrzega rząd. "To będzie nas kosztowało 87 mld zł"
Była prezes ZUS chwilę po odwołaniu skomentowała decyzję rządu w rozmowie z money.pl. – To był bardzo dobry i intensywny czas dla Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Udało się zmienić tę instytucję o 180 stopni. W ciągu ostatnich lat byliśmy gwarantem sukcesu najważniejszych i największych społecznych reform – stwierdziła.