Nie od dziś wiadomo, że seniorzy są grupą bardzo podatną na oszustwa. Zdradzamy, najgorsze rodzaje praktyk cyberprzestępców. Warto zapoznać z nimi wszystkie osoby starsze.
Żyjemy w świecie, gdzie oszuści grasują na każdym kroku. Ich wpływowi ulegają zarówno młodzi jak i starsi, a skoro nabrać udaje się nawet tych, którym świat internetu jest bliski, to seniorów tym łatwiej wyprowadzić w pole. Dziś coraz więcej osób po 60. roku życia uczy się korzystać z bankowości mobilnej czy aplikacji. To sprawa, że stają się łatwym kąskiem dla przestępców, którzy tylko czekają, aż ktoś straci czujność.
Najgorsze oszustwa cyberprzestępców. Jest ich wiele
Na problem z przestępcami zwróciła uwagę analitycy laboratorium antywirusowego ESET. Zdradzili oni, jakie są najgorsze techniki internetowych oszustów. Okazuje się, że mają specjalne metody, które działają na seniorów, wykorzystują ich zaufanie czy brak świadomości na temat najnowszych zagrożeń w cyberprzestrzeni.
Jakiś czas temu głośno było o oszustwie, którego ofiarą padła znana, doświadczona dziennikarka Krystyna Kurczab-Redlich. Straciła ona oszczędności życia na skutek sprytnie zaplanowanej akcji, która rozpoczęła się od kliknięcia napotkanej w internecie oferty. To jeden z wielu sprytnych sposobów, do jakich cyberprzestępcy uciekają się, aby wykorzystać osoby mniej wprawnie korzystające z sieci, np. seniorów.
Do pięciu najczęstszych i najgorszych metod cyberprzestępców należy wykorzystywanie więzi z bliskimi i obawę o nich. Mowa tu o wciąż popularnym oszustwie „na wnuczka”. Warto uświadomić, że dziś ktoś dzięki AI może wygenerować nawet sztuczny głos kogoś z rodziny. Drugą metodą jest tworzenie tzw. niepowtarzalnych okazji – seniorzy w internecie otrzymują prośby, aby kliknąć link czy przekazać dane. Kusi się tu m.in. niezwykłymi przecenami, promocjami czy wygraną na loterii.
Kolejnym sposobem są oszustwa romansowe. Przedsiębiorczy oszuści zakładają czasem fałszywe profile w serwisach randkowych lub na komunikatorach i budują relacje z ofiarami. Pierwszym krokiem bardzo szybkie przekonywanie ofiary do przekazania danych: numeru telefonu, adresu mailowego lub loginu do mediów społecznościowych, pod pozorem przeniesienia konwersacji na bardziej osobisty grunt. Ostatecznie oszust zawsze zaczyna prosić o pieniądze z powodu nagłych rzekomych problemów. Czwartym trikiem jest oferowanie fałszywej pomocy technicznej – oszuści przekonują ofiarę, że jej komputer został zainfekowany przez złośliwe oprogramowanie i że musi zapewnić im zdalny dostęp do swojego urządzenia, aby mogli rozwiązać problem.
Cyberprzestępcy wciąż tworzą nowe metody. Warto uświadamiać seniorów
Eksperci ds. cyberbezpieczeństwa ESET podkreślają, że informowanie o taktykach cyberprzestępców jest bardzo ważne. Seniorzy powinni być uświadamiani m.in. przez swoje dzieci i wnuki, którym ufają. Temat szkoleń z zakresu cyberbezpieczeństwa dla seniorów dopiero się rozwija, a badania pokazują, że w kwestii bezpieczeństwa w sieci mogą oni wykazywać nadmierny optymizm, niepoparty faktami – mówił Kamil Sadkowski, analityk laboratorium antywirusowego ESET.
Okazuje się, że aż 71 proc. polskich seniorów deklaruje, iż czuje się w sieci bezpiecznie w sieci. 55 proc. z nich ocenia swój poziom świadomości na temat bezpiecznego korzystania internetu jako przeciętny. Swoją wiedzę czerpią przede wszystkim z mediów i od pracowników instytucji finansowych. Dopiero na trzecim miejscu wymieniają w tym kontekście rodzinę. Eksperci ds. cyberbezpieczeństwa podkreślają, że to dowód na to, iż należy jak najczęściej rozmawiać o aktualnych zagrożeniach właśnie z dziadkami i babciami.
Ważne jest, aby wiedzieć, że o wielu sposobach cyberprzestępców wciąż nie słyszano. Niektórzy seniorzy wstydzą się dzielić podobnymi historiami, bo wiedzą, że wykazali się naiwnością. „To cyberprzestępcy są jedynymi, którzy powinni się wstydzić, w kontekście oszustw wymierzonych w seniorów. Cynicznie wykorzystują oni słabe strony mniej wprawnych użytkowników, planując intrygi, których trudno jest uniknąć. Pamiętajmy, że oszustwa w cyberprzestrzeni wymierzone bywają w osoby z różnych grup wiekowych. Bywają pułapki, w które dają się wciągnąć także młodzi, zaawansowani użytkownicy. To żaden wstyd przyznać się do błędu, a każde zgłoszenie sprawy odpowiednim organom sprawia, że cyberprzestępcom będzie trudniej planować ataki na kolejne ofiary” – zaznaczał Kamil Sadkowski z ESET.