Założona w 1939 roku spółka stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych japońskich marek. Po dekadzie skandali i narastających problemów akcje Toshiby zostały wycofane z obrotu na giełdzie, na której były przez ostatnie 74 lata.
Akcje Toshiba zostały wycofane z obrotu na giełdzie w Tokio, po wykupieniu jej za 2 bln jenów (14 mld dolarów) przez konsorcjum pod kierownictwem Japan Industrial Partners (JIP). Ostatniego dnia notowań, w środę 20 grudnia, akcje spółki kosztowały 4590 jenów (ok. 32 dol.). Akcjonariusze, którzy nie wzięli udziału w ofercie JIP, zostaną poddani procedurze przymusowego wykupu i otrzymają zwrot pieniędzy.
Kontrolę nad Toshibą objęła grupa inwestorów, na której czele stoi firma private equity Japan Industrial Partners (JIP). Wśród nowych właścicieli znaleźli się również: dostawca usług finansowych Orix, producent chipów Rohm oraz koncern energetyczny Chubu Electric Power. “Grupa Toshiba z nowym akcjonariuszem wykona teraz ważny krok w kierunku nowej przyszłości” – podano w krótkim oświadczeniu spółki.
Przejęcie było pilnie śledzone przez rząd Japonii. Toshiba zatrudnia około 106 tys. osób i działa w gałęziach przemysłu, które mogą być postrzegane jako kluczowe dla bezpieczeństwa narodowego. Spółka znana w Polsce głównie za sprawą telewizorów, pralek i laptopów produkuje także baterie, chipy oraz komponenty dla przemysłu obronnego i energetyki jądrowej.
W skład zarządu Toshiby wejdzie 4 dyrektorów JIP, po jednym dyrektorze z Chubu i Rohm oraz przedstawiciel Sumitomo Mitsui Financial Group – głównego pożyczkodawcy spółki. Swoje stanowisko zachowa dotychczasowy dyrektor generalny firmy – Taro Shimada.
W 1985 roku spółka stworzyła pierwszy produkowany na masową skalę laptop, w 1996 r. Toshiba miała 20% udziałów w globalnym rynku komputerów stacjonarnych, a w 2009 r. zaprezentowała najszybszego smartfona na świecie.
W kolejnej dekadzie Toshiba popadła jednak w szereg problemów, będących wynikiem połączenia złych decyzji i pecha. W 2006 roku spółka kupiła od General Electric firmę Westinghouse specjalizującą się w budowie infrastruktury dla energetyki jądrowej. Transakcja za 5,4 mld dolarów przyniosła spółce 10 mld dol. strat. W 2011 roku katastrofa w Fukushimie uderzyła w branżę i sprawiła, że Japonia zamknęła wszystkie bloki elektrowni nuklearnych.
W 2015 roku Toshiba stała się głównym bohaterem księgowego skandalu. Na jaw wyszło, że spółka zawyżała swoje wyniki finansowe na przestrzeni 7 lat, co doprowadziło do przetasowania w jej kierownictwie.