Jakub Kwiatkowski zdradził kulisy zwolnienia z PZPN. Wystarczyło kilka słów

Jakub Kwiatkowski Jakub Kwiatkowski przekazał, jak wyglądały kulisy jego zwolnienia z pracy w Polskim Związku Piłki Nożnej. Były rzecznik prasowy Biało-Czerwonych został postawiony przed faktem dokonanym.

Zwolnienie Jakuba Kwiatkowskiego z pracy w Polskim Związku Piłki Nożnej wywołało sensację w całym kraju. Były już team manager oraz rzecznik prasowy drużyny przekazał, iż nie podziękowano mu za współpracę, a jedynie przedstawiono szorstkie stanowisko, co wywołało zdziwienie w całym kraju oraz odzwierciedliło atmosferę, jaka panuje wewnątrz struktur PZPN. Teraz przedstawił nowe fakty.

Jakub Kwiatkowski zdradził kulisy swojego zwolnienia z PZPN

Decyzja o zwolnieniu Jakuba Kwiatkowskiego miała należeć do selekcjonera Michała Probierza, a także szefa związkowej komunikacji Tomasza Kozłowskiego. Niedługo po publikacji komunikatu przez Polski Związek Piłki Nożnej były rzecznik prasowy zamieścił wpis w serwisie X (dawniej Twitter), w którym podziękował wszystkim dziennikarzom, którzy współpracowali z nim w trakcie jego kadencji, jednocześnie zwracając się do kibiców reprezentacji Polski oraz piłkarzy.

Wielu internautów dopytywało autora publikacji o powody i kulisy zwolnienia z PZPN, jednak długo zwlekał z odpowiedzią. Dopiero po jakimś czasie zdecydował się zamieścić krótki komentarz, który dla wielu może być zaskakujący. Okazuje się, że nikt nie wysłał mu żadnych sygnałów, że może dojść do podobnej sytuacji. „Nikt mi niczego nie przedstawił. Po prostu zostałem poinformowany o zakończeniu współpracy. Żadnego wytłumaczenia i powodów” – napisał Jakub Kwiatkowski.

W dalszym ciągu nie wiadomo, kto zostanie powołany w jego miejsce, jednak tymczasowo tę funkcję ma pełnić Tomasz Kozłowski. Wiele mówi się, że mają to być dwie osoby, a jedna z nich miałaby zajmować się kwestiami papierkowymi. Istnieje prawdopodobieństwo, że będzie to ktoś z „dużym nazwiskiem”. Wymienia się tutaj m.in. kandydaturę Jerzego Dudka, ale to nic potwierdzonego.

Источник

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *